Powodem miało być pojawienie się – jak twierdzi resort – nieprawdziwej informacji, że wraz z wprowadzeniem w połowie 2021 r. nowego elektronicznego myta e-TOLL dla pojazdów powyżej 3,5 tony, opłatami zostaną objęci także kierowcy osobówek. Nowy system zostanie wprowadzony na autostradach i drogach ekspresowych. Będzie funkcjonował w oparciu o satelitarne pozycjonowanie samochodów, a nie jak obecny – na zasadzie pozycjonowania radiowego. Ponieważ do końca czerwca będzie jeszcze funkcjonować viaTOLL, przez dwa miesiące potrwa okres przejściowy, w którym oba systemy będą działać równolegle. Od 1 lipca będzie funkcjonował już tylko e-TOLL.
CZYTAJ TAKŻE: Kilometr szybkiej drogi kosztuje 162 mln zł
– Nie zmienia to ani katalogu dróg, ani katalogu pojazdów, które muszą płacić za przejazd. Dziś przejazd samochodem osobowym po drodze ekspresowej jest bezpłatny i pozostanie bezpłatny – oświadczył Huptyś. Jak stwierdził, m.in. dlatego zdecydowano o budowie dłuższej sieci dróg ekspresowych i autostrad. – Chcemy, aby każdy miał możliwość skorzystania z sieci bezpiecznych i komfortowych dróg bez konieczności opłat za przejazd samochodem osobowym – dodał Huptyś. Jak zapewnił, nie toczą się i nie będą prowadzone żadne prace mające zmierzać do wprowadzenia w tym zakresie zmian.
CZYTAJ TAKŻE: Cztery kolejne umowy na budowę drogi Via Carpatia