Nowe obostrzenia dla kierowców, ale i pieszych

W nocy w mieście tylko 50 km/h, koniec z jazdą „na zderzaku”, piesi z pierwszeństwem przy wchodzeniu na przejście ale z zakazem korzystania z telefonu. Rząd przyjął we wtorek projekt zmiany ustawy o ruchu drogowym.

Publikacja: 24.11.2020 15:02

Nowe obostrzenia dla kierowców, ale i pieszych

Foto: moto.rp.pl

Ma ona pomóc zwiększyć bezpieczeństwo na drogach. I bardziej chronić pieszych. Jeśli obecne przepisy nakazują kierowcom zbliżającym się do przejścia zachowanie szczególnej ostrożności i ustąpienia pierwszeństwa osobom na przejściu, to teraz kierujący będą musieli:
– zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego
– ustąpić pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście.

CZYTAJ TAKŻE: Prawa jazdy nie straci około 40 tys. kierowców. Nowe przepisy odroczone

Przepis dotyczący pierwszeństwa przy wchodzeniu na przejście nie będzie jednak dotyczył tramwajów. Ich droga hamowania jest kilkukrotnie dłuższa niż jadącego z tą samą prędkością samochodu osobowego. Ale i piesi będą musieli podporządkować się nowym rygorom. W trakcie wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię albo torowisko obowiązywał będzie zakaz korzystania z telefonów komórkowych oraz innych urządzeń elektronicznych – w sposób, który ogranicza możliwość obserwacji otoczenia. To bardzo pożądana nowość w przepisach. Osoby zapatrzone w ekran telefonu komórkowego co coraz częstszy widok na przejściach. I przyczyna wielu wypadków.

""

Foto: moto.rp.pl

Zmiany w przepisach zmniejszają o 10 km/h dopuszczalną prędkość na obszarze zabudowanym w godzinach nocnych. Obecnie jest to 60 km/h w godzinach 23:00-5:00 oraz 50 km/h w pozostałych godzinach. Będzie już wszędzie i zawsze 50 km/h. Ma to znaczenie dla skrócenia drogi hamowania i potencjalnych skutków wypadków drogowych.

CZYTAJ TAKŻE: Będzie łatwiej dla kierowców. Te przepisy się zmienią

Na polskich drogach plaga jest „jazda na zderzaku”, w niewielkiej odległości za poprzedzającym pojazdem. Takie praktyki są zakazane w innych krajach, np. w Niemczech, gdzie są surowo karane. Podobny zakaz wreszcie zostanie wprowadzony w Polsce. Na autostradach i drogach ekspresowych bezpieczna odległość między pojazdami wynosić będzie połowę aktualnej prędkości. Oznacza to, że kierowca jadący 100 km/h będzie musiał poruszać się 50 m za poprzedzającym samochodem, a 120 km/h – 60 m. Obowiązek zachowywania bezpiecznej odległości nie będzie dotyczyć przypadków, w których kierowca wykonuje manewr wyprzedzania. Nowe przepisy mają wejść w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Ma ona pomóc zwiększyć bezpieczeństwo na drogach. I bardziej chronić pieszych. Jeśli obecne przepisy nakazują kierowcom zbliżającym się do przejścia zachowanie szczególnej ostrożności i ustąpienia pierwszeństwa osobom na przejściu, to teraz kierujący będą musieli:
– zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego
– ustąpić pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście.

CZYTAJ TAKŻE: Prawa jazdy nie straci około 40 tys. kierowców. Nowe przepisy odroczone

Tu i Teraz
Ford jeszcze w tym roku wycofuje ze sprzedaży jeden z najbardziej znanych modeli
Tu i Teraz
Akcje Tesli lecą w dół. Elon Musk może mieć problem
Tu i Teraz
Drożeje przejazd najdroższą autostradą w Polsce
Tu i Teraz
W tym kraju zarejestrowanych jest ponad 50 mln aut. Co piąty samochód to Volkswagen
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Tu i Teraz
To się nie spodoba Donaldowi Trumpowi. Po 40 latach dominacji Ford strącony z tronu