Sprawdzamy jakie opłaty i podatki są w litrze paliwa?

Światowe ceny ropy naftowej są coraz niższe. To przekłada się na ceny przy dystrybutorach. Średnia cena E5 spadła poniżej 4 złotych za litr i zapewne to nie koniec obniżek. Okazuje się jednak, że mogłoby być jeszcze taniej, ale ponad 60 proc. ceny paliwa to podatki.

Publikacja: 24.04.2020 13:46

Sprawdzamy jakie opłaty i podatki są w litrze paliwa?

Foto: moto.rp.pl

We wtorek cena amerykańskiej ropy naftowej WTI (ang. West Texax Intermedia) wynosiła przez chwilę poniżej 7 dol. za baryłkę. Był to najniższy poziom od połowy lat 80. XX wieku. Śmiało można powiedzieć, że obecna sytuacja nie wydarzyła się od lat, a wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec. Sytuacja związana z cenami ropy naftowej jest efektem panującej na świcie pandemii COVID-19. W tym trudnym dla świata czasie, znacząco zmniejszyło się zapotrzebowanie na ten surowiec. Do tego doszło jeszcze do wojny pomiędzy krajami OPEC i Rosją, przez co powstał znaczący zapas wydobytego surowca.

""

moto.rp.pl

Przełożyło się to na ceny paliwa na stacjach benzynowych. Jak podaje e-petrol.pl prognoza cen detalicznych paliw waha się dla: Pb95 (E5) pomiędzy 3,87-4,04 zł/l, Pb98 (R5) w zakresie 4,23-4,44 zł/l, ON (B5) między 4,05-4,18 zł/l, a LPG od 1,77 zł/l do 1,84 zł/l (dane dla okresu 21-28 kwietnia 2020). Jednak na niektórych stacjach można trafić na prawdziwe perełki cenowe. Dla przykładu na stacji Auchan w podwarszawskich Łomiankach, litr Pb95 (E5) kosztował wczoraj (23.04.2020) 3,39 zł/l, Pb98 (E5) 3,69 zł/l, ON (B5) 3,65 zł/l, a LPG 1,49 zł/l. Na portalu money.pl można przeczytać wypowiedź analityka z DM mBanku, Kamila Kliszcza który powiedział: „Teraz mamy dużo ropy na rynku, nie ma gdzie jej składować, stąd te ceny tak drastycznie spadają. Za chwilę to będzie się przesuwać na rynek paliw, gdzie też już mamy rekordowe zapasy benzyny na świecie. Zapasy diesla też rosną”.

""

moto.rp.pl

Warto jednak zwrócić uwagę na fakt co wchodzi w skład ceny paliwa. Zalicza się do tego akcyza, opłata paliwowa, opłata emisyjna oraz podatek VAT. Pierwsze trzy nie są zależne od ceny surowca w rafineriach, a są odgórnie ustalane przez rząd. Nie ma co ukrywać największe obciążenie stanowi akcyza, która wynosi 1,52 zł/litr. Następnie można przytoczyć opłatę paliwową 0,16 zł/litr oraz opłatę emisyjną 0,08 zł/litr. To tego trzeba jeszcze doliczyć podatek VAT zależny od ceny paliwa. Tym samym, jeżeli kupujemy paliwo PB95 (E5) w cenie 3,99 zł/litr to 0,75 zł stanowi wspomniany podatek VAT. To jednak nie koniec narzutów. Kolejnym jest koszt paliwa w rafineriach, zależny od notowań giełdowych, który stanowi aż ¼ ceny (dla średniej ceny paliwa E5 – 3,99 zł/litr – jest to 0,97 zł/litr). Do tego wszystkiego trzeba jeszcze dodać marżę jaką pobiera stacja paliw. Dla wymienionego przypadku jest to 0,51 zł/litr, co stanowi 13 proc. ceny detalicznej. Jest to stawka zmienna i podobnie jak koszt paliwa w rafineriach jest zależna od notowań giełdowych.

CZYTAJ TAKŻE: Europa ma stać się zieloną wyspą

""

moto.rp.pl

Warto też podkreślić, że akcyza dla oleju napędowego (B5) jest mniejsza i wynosi 1,15 zł/litr. Większy jest natomiast koszt tego paliwa w rafineriach (1,39 zł/litr). Biorąc pod uwagę co wchodzi w cenę paliwa można założyć, że obniżki na stacjach jeszcze wystąpią, ale nie będą one aż tak drastyczne jak przez ostatnie tygodnie. Prawdopodobnie na niektórych punktach tankowania pojazdów będzie można zobaczyć ceny zbliżające się do 3 zł/litr. Jednak średnia krajowa będzie zdecydowanie większa. Mniejszy ruch pojazdów spowodował, że stacje benzynowe będą podnosić marżę, aby mogły się utrzymać. Tym samym istnieje prawdopodobieństwo, że obecne ceny mogą się przez jakiś czas utrzymać na w miarę niezmiennym poziomie.

CZYTAJ TAKŻE: Czy warsztaty i Stacje Kontroli Pojazdów są gotowe na elektryki?

""

moto.rp.pl

We wtorek cena amerykańskiej ropy naftowej WTI (ang. West Texax Intermedia) wynosiła przez chwilę poniżej 7 dol. za baryłkę. Był to najniższy poziom od połowy lat 80. XX wieku. Śmiało można powiedzieć, że obecna sytuacja nie wydarzyła się od lat, a wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec. Sytuacja związana z cenami ropy naftowej jest efektem panującej na świcie pandemii COVID-19. W tym trudnym dla świata czasie, znacząco zmniejszyło się zapotrzebowanie na ten surowiec. Do tego doszło jeszcze do wojny pomiędzy krajami OPEC i Rosją, przez co powstał znaczący zapas wydobytego surowca.

Pozostało 82% artykułu
Tu i Teraz
Prawie 5 tys. przekroczeń prędkości w miesiąc. Odcinkowy pomiar prędkości na S11
Tu i Teraz
To będzie najdłuższa estakada w Polsce. Jej zakończenie zaplanowano na 2025 rok
Tu i Teraz
Największa pomyłka Fiata. Nikt nie chce kupować tego elektrycznego modelu
Tu i Teraz
Zmarł Bruno Sacco, legenda świata designu. Człowiek, który zmienił losy Mercedesa
Tu i Teraz
Kilkunastu producentów motoryzacyjnych z błędem w oprogramowaniu. Ich auta można hakować