Naprawa aut hybrydowych i elektrycznych wymaga stosowania ściśle określonych procedur bezpieczeństwa. Mamy tu kontakt z instalacją wysokiego napięcia, a więc nie ma żartów. W pojazdach z napędem konwencjonalnym jest instalacja o napięciu 12V, a w elektrykach i hybrydach, oprócz instalacji zasilającej 12V, dodatkową – trakcyjną – pracującą z napięciem nawet kilkuset woltów! Parametry elektryczne każdej hybrydy – podobnie jak w domowym gniazdku – zacznie przekraczają graniczny próg prądu niebezpiecznego dla życia człowieka. Jakie kroki powinny zostać podjęte w warsztacie zanim zacznie się w nim jakiekolwiek prace przy tego typu pojazdach?
Bateria auta elektrycznego.
Mechanik, który będzie naprawiał hybrydę lub elektryka powinien bezwzględnie posiadać uprawnienia wydawane przez Stowarzyszenie Elektryków Polskich (SEP) do prowadzenia prac przy urządzeniach pracujących pod napięciem do 1 kV. Osoba z takimi uprawnieniami powinna nosić ubranie ochronne jak na przykład; rękawice izolujące, okulary i buty ochronne oraz – co ważne – kask. Inni pracownicy warsztatu powinni być poinformowani o pracach przy tego typu pojazdach – miejsce pracy powinno być odpowiednio oznakowane poprzez pachołki oraz poziome znaki ostrzegawcze. Dopiero wtedy można, z zachowaniem procedur bezpieczeństwa, przystąpić do odłączania układu wysokiego napięcia, zaczynając od wyłączenia zapłonu, zabezpieczenia kluczyka/karty do auta, odłączenia głównego wyłącznika (bezpiecznika) pakietu akumulatora trakcyjnego, przerywającego obwód wysokiego napięcia oraz zabezpieczenia go przed niekontrolowanym ponownym włożeniem. Po tych czynnościach musimy odczekać kilka minut ponieważ samo wyłączenie instalacji wysokiego napięcia nie daje od razu gwarancji bezpieczeństwa. Oczywiście należy zabezpieczyć się także przed przypadkowym włączeniem wysokiego napięcia, zaczynając od wyjęcia kluczyka ze stacyjki. W dobie aut z kluczykami bezprzewodowymi, należy zadbać aby na czas naprawy znalazł się on poza zasięgiem wykrywalności przez auto.
Rękawice, okulary i kask to obowiązkowe elementy ubrania mechanika pracującego przy aucie elektrycznym lub hybrydzie.
– Hybrydy słusznie traktuje się jako pomost w dochodzeniu do zeroemisyjnych pojazdów. Ich wzrastająca liczba nie dziwi, a wręcz cieszy. Jednak serwis i naprawa hybryd to poważniejsza sprawa niż naprawa pojazdów z napędem konwencjonalnym. Mamy tutaj do czynienia z pracą niejako saperską – pomylić się można niestety tylko raz. Dobrze więc, że istnieją warsztaty, które świadomie nie podejmują się tego typu zadań, które wymagają szkoleń i uprawnień. Zauważalne jest przy tym większe przygotowanie warsztatów zrzeszonych w sieciach warsztatowych do wykonywania napraw takich pojazdów -mówi Alfred Franke, Prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych.