To o 8,5 proc. więcej w porównaniu do pierwszego miesiąca 2019 r., kiedy liczba sprowadzonych aut zbliżyła się do poziomu 69 tys. To także kontynuacja trendu widocznego w grudniu ub. roku, kiedy to prywatny import wyniósł 75 tys. i zwiększył się w ujęciu rocznym o 8,8 proc. Popyt w znacznym stopniu napędzają transfery socjalne – zwłaszcza że większość samochodów trafiających na polski rynek liczy 10 lat i więcej. Także perspektywa wzrostu cen samochodów nowych, związana z wprowadzeniem od stycznia nowych limitów emisji spalin, która wpłynęła na wzrost kosztów produkcji. Jak podaje Instytut Samar, w końcu ub. roku udział klientów indywidualnych w zakupach nowych samochodów osobowych wynosił na podstawie danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców niespełna 27 proc. W rzeczywistości był on jeszcze mniejszy, bo statystyki zaliczają do tej grupy nabywców także osoby prowadzące jednoosobowa działalność gospodarczą oraz spółki cywilne. Styczeń przyniósł jeszcze większy niż przed rokiem napływ samochodów najstarszych: udział tych liczących 10 lat i więcej wyniósł 59,1 proc., co przełożyło się na przeszło 44 tys. sztuk, o prawie 3 tys. więcej niż w styczniu 2019 r. Udział samochodów w wieku od 4 do 10 lat wyniósł 31,7 proc., natomiast tych najmłodszych, do 4 lat, było zaledwie 9,2 proc. – 6,8 tys.
Pocieszający może być fakt, że w porównaniu z początkiem ub. roku zwiększył się w prywatnym imporcie udział samochodów spełniających normę emisji Euro 6. Ale zarazem wzrósł udział aut z silnikami z normą Euro 2 i Euro 3. Wśród używanych samochodów sprowadzanych z zagranicy dominują silniki benzynowe. Ten rodzaj napędu miało w styczniu 52 proc. wwiezionych do Polski aut. W porównaniu z początkiem ub. roku to wzrost o 6,6 proc. Ale znacznie większy wzrost – o 11,3 proc. – miał import samochodów z silnikami Diesla, których udział sięgnął 44,5 proc. Aut z napędem alternatywnym sprowadzono niewielkie ilości, przy tym w całości styczniowego importu zmalał o 12 proc. import aut na LPG (o 12,6 proc.) oraz na CNG/LNG (o 26,7 proc.).
Hybrydowa Toyota Prius.
Jak wygląda używany TOP 5? W rankingu marek pierwsze miejsce zajął Volkswagen – w styczniu sprowadzono 8424 samochody tego producenta. To o 2 proc. więcej niż w tym samym miesiącu rok wcześniej (8256). Na drugim miejscu znalazł się Opel (7094, wzrost o 2,1 proc.), na trzecim uplasowało się Audi (7092, wzrost o 10,6 proc.). Kolejne miejsca zajęły Ford oraz BMW, przy czym ta ostatnia marka poprawiła wynik ze stycznia 2019 r. o 16,1 proc.