Szwedzi chcą nadać zagadnieniu zrównoważonego rozwoju wyższy priorytet. Do 2040 roku Volvo chce osiągnąć neutralność klimatyczną. Ogłosił to szef firmy Hakan Samuelsson podczas prezentacji pierwszego elektrycznego Volvo XC40 w Los Angeles. – Przekształcamy nasz biznes konkretnymi działaniami, a nie symbolicznymi obietnicami – powiedział Samuelsson.
Hakan Samuelsson.
Pierwszym krokiem ma być zmniejszenie śladu węglowego swoich nowych pojazdów o 40 procent do 2025 r.. Ponadto Volvo chce zreorganizować całą produkcję tak, by była całkowicie neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla. To ma się stać w tym samym roku. W perspektywie średnioterminowej Volvo naciskać na dostawców i firmy logistyczne, aby także i oni zmniejszali swój wpływ na środowisko. – Będziemy zachęcać naszych dostawców i sektor energetyczny do współpracy z nami na rzecz poprawy klimatu przyszłości – stwierdził Samuelsson.
Volvo XC40 Electric.
Aby przekonać klientów do ochrony klimatu, Volvo zdecydowało się na zupełnie nowy instrument w branży motoryzacyjnej: firma zapłaci za prąd dla hybryd plug-in przez pierwszy rok ich eksploatacji. Kwota zależeć będzie od lokalnych cen energii elektrycznej. Obecnie udział hybryd plug-in w wolumenie Volvo wynosi niespełna dziesięć procent. Szwedzi nie mają jeszcze pojazdów w pełni elektrycznych. Zmieni się to dopiero w przyszłym roku, kiedy na rynek trafi elektryczny model XC40.