Marki premium ciągną w górę

Osłabła Skoda, osłabła Toyota, za to wzmocnił się Volkswagen. Trzy marki zajmujące podium najlepiej sprzedających się samochodów w Polsce mają w tym roku jedną trzecią całego rynku nowych samochodów osobowych.

Publikacja: 06.04.2019 14:46

Marki premium ciągną w górę

Foto: moto.rp.pl

Ale rynek, który w 2018 r. nabrał całkiem niezłego rozpędu i z końcem grudnia pokazał 10-procentowy wzrost w porównaniu z rokiem 2017, teraz jednak wyhamował. Jak podał Instytut Samar, od stycznia do końca marca liczba zarejestrowanych nowych aut sięgnęła niewiele ponad 139,8 tys. sztuk. To praktycznie tyle samo, ile sprzedało się w pierwszych trzech miesiącach ub. roku. A nawet minimalnie mniej – o 98 samochodów, tj. o 0,07 proc.

""

Dacia Duster pociagnęła sprzedaż marki w I kw. 2019 r. / fot. Dacia

moto.rp.pl

W rzeczywistości liczba aut, które trafiły na drogi w Polsce, jest jeszcze mniejsza. Od rejestracji podawanych przez CEPiK trzeba jeszcze odliczyć reeksport. Tylko w marcu jego wielkość szacuje się na blisko 12 proc. Oznacza to, że z 50,1 tys. samochodów osobowych sprzedanych w polskich salonach w ub. miesiącu, przynajmniej ok. 5,9 tys. zostało zaraz po zarejestrowaniu wywiezionych za granicę. I choć trzymiesięczna łączna sprzedaż plasuje Polskę na całkiem niezłym 7. miejscu w Europie, to naszą pozycję wobec innych krajów radykalnie osłabia bardzo niski tzw. wskaźnik chłonności rynku, obrazujący liczbę rejestracji na tysiąc mieszkańców. Wynosi zaledwie 2,4 szt. co lokuje nas w europejskim ogonie – na 23. miejscu z 30 notowanych państw. Według Samaru, wyprzedza nas m.in. Estonia (2,8 zarejestrowanych samochodów na 1000 mieszkańców), Czechy (3,7), Słowacja (2,7) oraz Słowenia (6,3). Średni wskaźnik chłonności dla krajów Unii Europejskiej wyniósł w lutym 2019 roku (ostatnie dostępne dane) 4,8 zarejestrowanych samochodów na 1000 mieszkańców.

CZYTAJ TAKŻE: Sprzedaż nowych samochodów w 2018 r.: Jest rekord, ale i zaskoczenie

Wyniki byłyby jeszcze słabsze, gdyby nie firmy. To one są motorem napędowym sprzedaży. W marcu 2019 r. udział firm wyniósł 69,1 proc. W ub. roku miały one udział na poziomie 72,1 proc. W rzeczywistości okazuje się on jeszcze większy, bo w statystykach CEPiK osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą oraz spółki cywilne klasyfikowane są po stronie klientów indywidualnych. – Ponieważ w grupie osób fizycznych mogą również znaleźć się firmy, rzeczywisty rozkład rejestracji pomiędzy obiema grupami klientów może się różnić, jeszcze bardziej zwiększając dystans pomiędzy nimi – komentuje Samar.

""

Toyota Yaris umocniła się na III miejscu najlepiej sprzedających się aut w Polsce ? fot. Toyota

moto.rp.pl

Liderem polskiego rynku w pierwszych trzech miesiącach 2019 r. była Skoda Octavia, która wyprzedziła Fabię i Toyotę Yaris. Kolejne modele w rankingu popularności to Volkswagen Golf i Dacia Duster.Ta ostatnia może pochwalić się bardzo wysokim, ponad 57-procentowym wzrostem sprzedaży. W rezultacie zapracowała na dobrą pozycję Dacii w zestawieniu marek: rumuński brand znalazł się na 5. miejscu z przeszło 8,7 tys. rejestracji i ponad 42-procentowym wzrostem w porównaniu rok do roku.

CZYTAJ TAKŻE: Rekord w Norwegii. Lepsza sprzedaż elektryków niż aut spalinowych

Ciekawie przedstawia się sytuacja w markach premium. Tu nadal prowadzi Mercedes, który do wyjątkowo udanych zaliczył 2018 rok, sprzedając 19,4 tys. samochodów. Od stycznia do marca 2019 r. znalazł klientów na 4,5 tys., o niespełna jedną dziesiątą więcej niż w tym samym czasie rok wcześniej. Ale po pietach depcze mu BMW ze sprzedażą 4,3 tys. aut i 53-prodentowym wzrostem w porównaniu do I kwartału ubiegłego roku. Osłabła natomiast sprzedaż Audi – o jedną piątą do nieco ponad 3,7 tys. sztuk. Bardzo dobrze sprzedaje się Mini – marka zwiększyła sprzedaż o ponad połowę do przeszło pół tysiąca samochodów, a duże wzrosty odnotowały także Land Rover i Jaguar – odpowiednio o 25 i 46 proc.

""

BMW w I kwartale może pochwalić się 53-procentowym wzrostem sprzedaży / fot. BMW

moto.rp.pl

W sumie marki premium cały czas mają się lepiej od popularnych. W tym roku sprzedaż tych pierwszych zwiększyła się o prawie 9 proc. przy minimalnym spadku całego rynku.

Ale rynek, który w 2018 r. nabrał całkiem niezłego rozpędu i z końcem grudnia pokazał 10-procentowy wzrost w porównaniu z rokiem 2017, teraz jednak wyhamował. Jak podał Instytut Samar, od stycznia do końca marca liczba zarejestrowanych nowych aut sięgnęła niewiele ponad 139,8 tys. sztuk. To praktycznie tyle samo, ile sprzedało się w pierwszych trzech miesiącach ub. roku. A nawet minimalnie mniej – o 98 samochodów, tj. o 0,07 proc.

W rzeczywistości liczba aut, które trafiły na drogi w Polsce, jest jeszcze mniejsza. Od rejestracji podawanych przez CEPiK trzeba jeszcze odliczyć reeksport. Tylko w marcu jego wielkość szacuje się na blisko 12 proc. Oznacza to, że z 50,1 tys. samochodów osobowych sprzedanych w polskich salonach w ub. miesiącu, przynajmniej ok. 5,9 tys. zostało zaraz po zarejestrowaniu wywiezionych za granicę. I choć trzymiesięczna łączna sprzedaż plasuje Polskę na całkiem niezłym 7. miejscu w Europie, to naszą pozycję wobec innych krajów radykalnie osłabia bardzo niski tzw. wskaźnik chłonności rynku, obrazujący liczbę rejestracji na tysiąc mieszkańców. Wynosi zaledwie 2,4 szt. co lokuje nas w europejskim ogonie – na 23. miejscu z 30 notowanych państw. Według Samaru, wyprzedza nas m.in. Estonia (2,8 zarejestrowanych samochodów na 1000 mieszkańców), Czechy (3,7), Słowacja (2,7) oraz Słowenia (6,3). Średni wskaźnik chłonności dla krajów Unii Europejskiej wyniósł w lutym 2019 roku (ostatnie dostępne dane) 4,8 zarejestrowanych samochodów na 1000 mieszkańców.

Biznes
Idą podwyżki cen samochodów spalinowych. Producenci doliczą kary za emisje CO2
Tu i Teraz
Uruchomiono nowy odcinkowy pomiar prędkości. To już piąty w województwie łódzkim
Tu i Teraz
Mercedes-AMG pobił własny rekord. Magiczna bariera przebita
Tu i Teraz
Kamala Harris fanką Formuły 1. Zdradziła który z kierowców jest jej faworytem
Tu i Teraz
Polacy polubili samochody z Chin i kupują ich coraz więcej. Znamy rynkowy hit