Przewoźnicy tną zakupy nowych ciężarówek

Gwałtownie wyhamował polski rynek pojazdów użytkowych. Firmy przewozowe boją się utraty kontraktów.

Publikacja: 08.01.2019 19:18

Przewoźnicy tną zakupy nowych ciężarówek

Foto: fot Krisztian Bocsi/Bloomberg

Jak podał Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM), w grudniu rejestracje samochodów ciężarowych zmalały o ponad jedną czwartą, do 2 tys. aut. To już drugi z rzędu miesiąc spadku, choć cały 2018 r. okazał się niezły, przynosząc 8-procentowy wzrost rejestracji. Teraz jednak sytuacja zaczyna się zmieniać.

""

Foto: moto.rp.pl

Według PZPM na decyzje zakupowe firm wpływa teraz niepewność co do dalszego rozwoju sytuacji na rynku drogowych przewozów międzynarodowych. Przedsiębiorstwa transportowe mają przed sobą perspektywę wzrostu kosztów związanych z unijnymi przepisami o delegowaniu pracowników. Według Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce (ZMPD) w negatywnym scenariuszu polscy transportowcy mogą stracić nawet połowę udziałów w rynku.

CZYTAJ TAKŻE: Przewoźnicy narzekają, ale kupują ciężarówki na potęgę

– Na miejscu właściciela firmy przewozowej sam zastanawiałbym się nad rozbudowywaniem teraz floty – mówi Łukasz Włoch, główny ekspert ds. analiz i rozliczeń w Ogólnopolskim Centrum Rozliczania Kierowców. W przypadku transportów kabotażowych przewoźnicy muszą się liczyć ze wzrostem kosztów pracowniczych o średnio 20 proc., a w niektórych przypadkach nawet 40 proc. To osłabi konkurencyjność polskich firm. – Nie ma pewności, czy w takiej sytuacji zagraniczni zleceniodawcy będą chcieli dalej korzystać z naszych usług, czy też nie zdecydują się na własnych przewoźników. Bo obecna różnica w cenach na naszą korzyść na pewno się zmniejszy – uważa Włoch.

""

Od lat liderem polskiego rynku jest DAF / fot. mat.pras.

Foto: moto.rp.pl

Kolejne zagrożenie to twardy brexit. Przewozy do lub z Anglii realizowane przez polskie firmy transportowe to blisko milion kursów rocznie. Na trasach pomiędzy kontynentalną Europą a Wielką Brytanią udział ciężarówek z polską rejestracją przekracza 20 proc., a w przewozach kabotażowych na terenie Wysp Brytyjskich polskie firmy transportowe są liderem. Jeśli pojawią się odprawy graniczne, wydłuży się czas transportu. A to podniesie koszty działalności i część przewoźników straci kontrakty.

""

Scania rok 2018 r. zamknęła w Polsce na najniższym miejscu podium / mat.pras.

Foto: moto.rp.pl

Zakupy nowych pojazdów wyhamowują także niedobory kierowców w firmach transportowych. Jeśli ciężarówki stoją, przynoszą straty. A z opublikowanego w grudniu ub. roku badania Grupy Transporeon dostarczającej rozwiązania IT dla branży logistyki wynika, że braku pracowników obawia się połowa polskich firm przewozowych. – Średnia wieku kierowców w transporcie międzynarodowym wynosi 50 lat, co oznacza, że wielu z nich w niedługim czasie przejdzie na emeryturę. Problem będzie się więc pogłębiał – komentuje Mariusz Nowak z Transporeon. Zwłaszcza że już w 2016 r. raport „Rynek pracy kierowców” przygotowany przez firmę doradczą PwC oraz Związek Pracodawców „Transport i Logistyka Polska” szacował, że na rynku może brakować około 100 tysięcy kierowców.

Według PZPM od stycznia zarejestrowano w Polsce 29,9 tys. nowych samochodów ciężarowych powyżej 3,5 tony, w tym prawie 22,2 tys. ciągników. Tych ostatnich najwięcej sprzedał DAF (5,5 tys., wzrost o 25 proc.), potem MAN (4,2 tys., wzrost o 22 proc.), Scania (4 tys., wzrost o 6 proc.), a następnie Volvo i Mercedes.

Lepiej od ciężarówek radził sobie w końcu ub. roku rynek samochodów dostawczych. W grudniu liczba rejestracji wzrosła r./r. o 4 proc., do prawie 1,1 tys. sztuk. W całym roku liderem sprzedaży okazał się Renault (zajął 15,7 proc. rynku), wyprzedzając Fiata i Forda. Głębokim spadkiem (-48 proc.) zakończył się natomiast grudzień na rynku autobusów, choć w całym 2018 r. ich sprzedaż osiągnęła rekordowy poziom prawie 2,7 tys. sztuk przy wzroście r./r. o 17 proc. Według prognoz PZPM i firmy JMK Analizy Rynku Transportowego również 2019 r. powinien przynieść wzrost sprzedaży, głównie dzięki zamówieniom samorządów na autobusy miejskie. Jak przyznaje Małgorzata Durda, dyrektor Volvo Buses na Polskę i Kraje Bałtyckie, producenci mają pełne portfele zamówień. – Nasze zdolności produkcyjne są praktycznie wykorzystane – powiedziała „Rzeczpospolitej”. [G]

Tu i Teraz
Najtańszy nowy Rolls-Royce i wyjątkowy prezent pod choinkę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Tu i Teraz
Kolejna niemiecka marka zniknie z rynku. Poddostawca branży moto ogłasza upadłość
Tu i Teraz
Nowy znak drogowy na europejskich drogach. Co oznacza biały romb?
Tu i Teraz
Znana marka motoryzacyjna uratowana. Znaleziono nowego inwestora
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Tu i Teraz
Nowy cios w gospodarkę Niemiec. Strajk w fabrykach Volkswagena