1 stycznia 2019 roku zaczyna obowiązywać nowa opłata paliwowa, tak zwana “opłata emisyjna”. Tym samym trzeba przygotować się na wzrost cen paliw. Obwieszczenie Ministra Infrastruktury przewiduje wyższe niż obecnie stawki opłaty paliwowej. Jej wysokość została określona w obwieszczeniu Ministra Infrastruktury z dnia 23 listopada 2018 r.
Zebrane pieniądze z opłaty emisyjnej mają posłużyć m.in. na rozwój elektromobilności.
Podwyżki mogłyby sięgnąć pułapu 8 groszy za każdy litr benzyny lub oleju napędowego. Orlen oraz Lotos obiecały pokryć te koszty z własny budżetów, jednak mimo to eksperci spodziewają się wzrostu cen paliw o około 2 procent. Zebrane w ten sposób pieniądze w teorii zostaną przeznaczone na walkę ze smogiem, rozwój transportu niskoemisyjnego i promowanie i rozwój elektromobilności. Środki podzielą miedzy sobą Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (85 procent) i Fundusz Niskoemisyjnego Transportu (15 procent).
ZOBACZ TAKŻE: Rośnie liczba stacji paliwowych. Potentat jest jeden