Przedstawione stanowisko Konfederacji jest odpowiedzią na nowy projekt nowelizacji ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych przygotowany przez Ministerstwo Klimatu. Doprecyzowuje ono regulacje mające zachęcić Polaków do zakupu samochodów napędzanych energią elektryczną i paliwami takimi jak wodór czy gaz.
CZYTAJ TAKŻE: Największe strefy środowiskowe w Europie. Tu wjedziesz tylko z winietą
– Z obowiązku wnoszenia opłaty za wjazd do stref czystego transportu powinny być zwolnione pojazdy z konwencjonalnymi napędami, które spełniają normy Euro 6d i wyższe – stwierdza Katarzyna Balcerowicz, ekspertka Konfederacji Lewiatan. To jednostki napędowe, w których emisja tlenków azotu została znacząco obniżona. Konfederacja opowiada się także za zmianą wysokości opłat za parkowanie w strefach. Zdaniem, jej ekspertów, sztywna godzinowa stawka w wysokości 2,5 zł powinna być zastąpiona bardziej elastyczną, jak w miejskich strefach płatnego parkowania.
Jak dotąd, największym problemem okazywała się sama akceptacja mieszkańców miast dla przyszłych stref. Do tej pory takie przedsięwzięcia kończyły się fiaskiem. Powodem był niewielki udział samochodów elektrycznych w ogólnej liczbie zarejestrowanych pojazdów. W praktyce strefa czystego transportu przekształciłaby się bowiem w strefę zamkniętą dla ruchu.