Dobre nowiny płocki koncern może przekazać na zapowiedzianą na wtorek (14.07) o godzinie 12:15 konferencję, która ma być poświęcona „omówieniu realizowanych projektów rozwojowych spółki”. Proces przejęcia Lotosu przez PKN Orlen rozpoczął się w lutym 2018 roku. To właśnie wtedy został podpisany list intencyjny ze Skarbem Państwa, który jest głównym akcjonariuszem gdańskiej spółki (53,19 proc.). Już w kwietniu 2018 roku w Grupie Lotos rozpoczęto proces due dilligence.
CZYTAJ TAKŻE: Lotos wprowadza opłaty za ładowanie elektrycznych aut
Oznacza to, że sprawdzano kondycję handlową, finansową, prawną oraz podatkową Lotosu pod kątem przejęcia. Nieco ponad rok później, w lipcu 2019 roku, spółka PKN Orlen, złożyła do Komisji Europejskiej (KE) formalny wniosek o zgodę na koncentrację. Z kolei w sierpniu 2019 roku płocka spółka, Skarb Państwa oraz Lotos podpisali ramową strukturę transakcji przejęcia.
fot. Lotos
Zgodnie z wytycznymi po wyrażeniu zgody przez KE na fuzję, w pierwszym etapie zostanie odkupionych przez PKN Orlen, 33 proc. akcji Lotosu od Skarbu Państwa. Następnie ma nastąpić wezwanie do 66 proc. akcji. Docelowo płocka spółka może przejąć do 100 proc. akcji Lotosu. Ten plan spotkał się z wątpliwościami. Jak informowaliśmy, w kwietniu tego roku, KE miała obawy w sprawie połączenia Grupy Lotos z PKN Orlen. Wynikało to z faktu, że spółki jako jedyne zajmują się rafinerią ropy naftowej w Polsce. Ich połączenie mogłoby doprowadzić do sytuacji, w której jedna firma będzie miała monopol rynkowy, a tym samym zaburzyć konkurencyjność w sprzedaży paliw (zarówno hurtowej i detalicznej). KE miała również obawy odnośnie wpływu takiej transakcji na rynek dostaw paliw lotniczych, jak też produktów ubocznych procesu rafinerii.