Wielkie imprezy samochodowe w tym roku znikały jedna za drugą. Odwołany został Międzynarodowy Salon Samochodowy w Genewie z początku marca, salon w Pekinie z kwietnia został przesunięty na na razie jeszcze nieznany termin, salon w Nowym Jorku być może odbędzie się w sierpniu, a w Detroit przeniesiony w tym roku ze stycznia na czerwiec. Został jednak ostatecznie odwołany i planowany jest także w czerwcu, tyle że dopiero za rok. Za to za półtora roku wystawa samochodowa Frankfurt Motor Show ma się zmienić w München Motor Show, bo przeniesie się ze stolicy Hesji do stolicy Bawarii. Na 18- 21 czerwca z ostatniej dekady marca przesunięty został także Salon Motoryzacyjny w Poznaniu.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że organizatorzy paryskiego salonu wręcz rozważali odwołanie tej imprezy rozciągniętej na wielu hektarach przy Portes de Versailles i bardzo drogiej dla uczestników. Teraz już są daty – cały Salon d’Auto 2020 zaplanowany jest na 26 września – 11 października, dni prasowe na 29-30 września. Tyle, że nie będzie to już wielka wystawa najnowszych modeli największych producentów. Więcej, takich stoisk ma wręcz nie być. Zostaną za to w programie inicjatywy Movin’On, czyli przeznaczone dla biznesu i poświęcone zrównoważonemu transportowi. „Na razie jesteśmy w kontakcie z wystawcami w tej niezwykle trudnej sytuacji wywołanej epidemią koronawirusa i falą ekonomicznego załamania, która uderzyła w przemysł samochodowy” – napisali organizatorzy Salon d’Auto do potencjalnych wystawców przypominając również, że tak fabryki, jak i salony dilerskie zostały zamknięte z powodu światowej pandemii. Teraz salon samochodowy ma się zmienić z wystawy w Paryski Festiwal Ruchu, a zwiedzający już nie będą oglądali kolejnych najnowszych modeli samochodów osobowych, tylko przyjrzą się przyszłościowym modelom transportu.
CZYTAJ TAKŻE: Poznań Motor Show 2019: Cały dzień wśród samochodów