Liczby nie kłamią. Choć Europa stara się dążyć do bycia „eko” to pod względem średniej emisji dwutlenku węgla (CO2), wcale nie wypada tak dobrze. Według danych przedstawionych przez Jato Dynamics, miniony rok był kolejnym, kiedy zanotowano wzrost emisji. Co więcej, prawie zrównała się ona z poziomem z 2014 roku. Niewiele brakuje, aby przebić 123,3 g/km średniej emisji CO2 z wspomnianego 2014 roku. W minionym roku (2019) udało się osiągnąć 121,8 g/km. Jest to już czwarty rok, kiedy obserwuje się zwiększanie tej emisji. Wszystko zaczęło się w 2016 roku. Zanotowano wtedy najmniejszą wartość na przestrzeni 10 lat (117,8 g/km). Niestety od tego czasu było już tylko gorzej. W 2017 roku wzrost wyniósł +0,3 g/km (118,1 g/km), w kolejnym roku +2,4 g/km do poziomu 120,5 g/km (2018 rok). W 2019 roku ta wartość podskoczyła o kolejne +1,3 g/km (121,8 g/km).
Remedium na zaistniałą sytuację miały być samochody elektryczne (EV). Choć sprzedaż tego typu pojazdów wzrosła w ostatnim roku, to niestety nie była ona wystarczająca, aby zrównoważyć wzrost sprzedaży SUV-ów oraz aut z silnikami benzynowymi. Sytuacji nie poprawia też fakt coraz mniejszej popularności diesla. – Średnia emisja zelektryfikowanych samochodów wyniosła w ubiegłym roku 63,2 g/km – około połowy średniej emisji konwencjonalnych samochodów benzynowych i wysokoprężnych. Niestety udział EV w rynku pomimo wzrostu wyniósł tylko 6 proc. wszystkich rejestracji, co nie wystarczyło, by odwrócić negatywny trend – podkreśla Felipe Munoz, globalny analityk JATO Dynamics.
Cztery z pięciu głównych rynków Europy odnotowany wyższe średnie emisje CO2 w 2019 roku. W Niemczech wartość ta wzrosła o 0,8 g/km, a np. dla Włoch było to już 3 g/km. Było to spowodowane m.in. regulacjami dotyczących stosowania olejów napędowych, co doprowadziło do sytuacji, w której klienci zaczęli wybierać auta z silnikami benzynowymi o większej emisji CO2. Efekt tego jest taki, że z 18 krajów Europy tylko w Holandii, Francji i Szwecji zanotowano poprawę średniej emisji CO2. Wyniosła ona w 2019 roku odpowiednio: 100,1 g/km (lepszy wynik o 5,9 g/km w porównaniu rok do roku), 111,1 g/km (poprawa o 0,9 g/km w stosunku rok do roku) oraz 118,4 g/km (poprawa o 3,6 g/km w porównaniu rok do roku). Pozostałe kraje zaliczyły zwiększenie tej emisji. Polska zamyka stawkę 18 krajów Europy z wynikiem 131,4 g/km, co daje zwiększenie o +3,1 g/km w odniesieniu do 2018 roku (128,3 g/km). Jeżeli jednak w tym zestawieniu weźmie się pod uwagę 23 europejskie kraje (w tym Portugalię, Finlandię Danię, Norwegię – lepsze wyniki w porównaniu do 2018 roku – i Szwajcarię) to okaże się, że średnia wyniosła wspominanie 121,8 g/km.