O ile w Polsce auta elektryczne kupują przede wszystkim firmy, głównie specjalizujące się w carsharingu, na Ukrainie gros to osoby prywatne. W ciągu trzech kwartałów tego roku zarejestrowano 5478 samochodów elektrycznych, o 74,1 proc. więcej w ujęciu rocznym niż w 2018 r., z czego 5081 to zakupy prywatne – poinformował związek Ukrautoprom. Tylko w tym roku rejestracje elektryków wzrosły na Ukrainie o 42 proc. w ujęciu rocznym a popyt na auta firmowe – dwukrotnie.

""

Używany Nissan Leaf I generacji bije rekordy popularności na Ukrainie / rekormateriały prasowe

moto.rp.pl

Na rynku dominują jednak samochody używane. Second hand stanowi 91 proc. po raz pierwszy zarejestrowanych „zielonych” aut. Najbardziej popularne są maszyny do 5 lat (ponad 52 proc. rejestracji). Ponad 5-letnie stanowią ok. 39 proc. rejestracji, a nowe niespełna 9 proc.

CZYTAJ TAKŻE: Dania wzywa do zakazu sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi

Najpopularniejszym na Ukrainie modelem elektrycznym jest Nissan Leaf. Od początku roku kupiło go blisko 2500 Ukraińców, a w 2018 r – 3378 sztuk. Za nim Tesla S (435 osób), BMW i3 (276), VW e-Golf (238) i Fiat 500e (225). Wśród aut firmowych 90 proc. to model Renault Kangoo Z.E. Ukraińska dynamika sprzedaży samochodów elektrycznych jest wysoka. W 2017 r sprzedaż wzrosła 2,3 raza w porównaniu z 2016 r. W 2018 r zwiększyła się dwukrotnie r/r do 5,3 tysiąca sztuk. Ogółem w minionym oku na Ukrainie jeździło około 12 tysięcy aut elektrycznych.