Fundacja Vinci Autoroutes należy do francuskiego operatora autostrad o tej samej nazwie. Przedstawiła właśnie wyniki corocznego badania przeprowadzonego na zlecenie fundacji przez instytut badań rynku Ipso. Ankieta została przeprowadzona wśród ponad 12 000 osób w całej Europie – pytano ich o własne zachowania podczas prowadzenia pojazdu i wrażenia z zachowań innych użytkowników dróg. Wyniki są zaskakujące, a Europejczycy bardzo mocno różnią się od siebie.
Na przykład ryzyko pobicia lub bycia wyciągniętym z samochodu przez innego kierowcę jest najwyższe w Polsce – aż 36 procent kierowców badanych w Polsce przyznaje się do takiego czynu (na drugim miejscu są Włochy, na trzecim Grecja). Za kierownicą najbardziej przeklinają w Grecji (71 procent), podczas gdy Hiszpanie wyrażają swoją frustrację w ruchu poprzez przenikliwe trąbienie (66 procent).
Za to swój własny styl jazdy wszyscy kierowcy głównie oceniają pozytywnie. Na przykład ci z Niemiec uważają się za najbardziej uważnych, podczas gdy Brytyjczycy klasyfikują się jako najbardziej uprzejmi w całej Europie. Przekraczanie prędkości to domena Francji, o dziwo Szwecji i, co nie jest zaskakujące, Polski. We wszystkich trzech krajach przyznało się do tego aż 92 procent respondentów. Co ciekawe, we Francji policja stosuje zasadę „zero tolerancji” wobec łamiących ograniczenia, a Szwecja jest najeżona fotoradarami…