Dyson, firma znana z produkcji odkurzaczy, ma w przyszłości produkować samochody elektryczne. Założyciel firmy Sir James Dyson chce zainwestować w nowy biznes 2,3 miliarda euro. Obecnie przy nowym projekcie pracuje 400 osób, 300 kolejnych ma niebawem dołączyć.
Plotki o tym, że Dyson chce zająć się produkcją aut elektrycznych pojawiły się już w 2016 roku. Według wewnętrznych danych firmy połowa inwestycji ma być przeznaczona na skonstruowanie samochodu, druga połowa na zbudowanie nowej generacji wydajnych akumulatorów. Angielskie media donoszą, że póki co powstały prototypy silników elektrycznych. Nie skonstruowano jeszcze całego samochodu czy nawet prototypów. Sprzedaż pierwszych egzemplarzy przewidziana jest na rok 2020.
Sir James Dyosn chce zająć się produkcją aut elektrycznych.
Nowa technologia baterii powstaje na terenie byłego lotniska Hullavington nieopodal miejscowości Bristol, gdzie będzie się znajdował również tor doświadczalny. Dla ułatwienia rozmów z dostawcami i łatwiejszego naboru nowych pracowników Dyson ujawnił plany budowy auta elektrycznego. Póki co udało się zwerbować kilku ważnych menedżerów z Astona Martina. Firma nie przewiduje współpracy z innymi markami. Elektryczne modele Dysona najprawdopodobniej budowane będą w Azji. Tam też ma być główny rynek zbytu.
Odkurzacze to obecnie główny biznes marki Dyson.