10 miliardów na rozwój ekotransportu w miastach

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska rusza z gigantycznym programem, który ma wspierać rozwój ekologicznego transportu w gminach w całej Polsce.

Publikacja: 25.07.2018 19:33

10 miliardów na rozwój ekotransportu w miastach

Foto: AdobeStock

W środę Artur Michalski, wiceprezes NFOŚ, zapowiedział, że w ciągu dekady na ten cel przeznaczy nawet ponad 10 mld zł. Pieniądze mają pochodzić m.in. z nowej opłaty paliwowej, a także z opłat od biopaliw oraz budżetu samego NFOŚ. – Wkrótce wchodzi w życie ustawa o funduszu niskoemisyjnego transportu, dzięki której ów nowy fundusz zgromadzi przez najbliższą dekadę na swoich kontach w pierwszej puli 4,5 mld zł – mówi wiceprezes Michalski.

""

Shutterstock

moto.rp.pl

Plan zakłada, że samorządy będą składać do NFOŚ projekty strategii rozwoju ekomobilności. – Program uruchomimy w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy. Zbierzemy od samorządów tzw. fiszki projektowe. Najciekawsze zostaną wybrane do sfinansowania stworzenia planów rozwoju ekomobilności. I na te strategie przeznaczamy 10 mln zł – tłumaczy nasz rozmówca.

100 strategii na 100-lecie niepodległości

– Na konkretne inwestycje, jak rozwój infrastruktury ładowania lub tankowania wodoru, ale również zakup autobusów bezemisyjnych i niskoemisyjnych NFOŚ przeznaczy dużo większe środki – dodaje. W sumie NFOŚ wybierze setkę samorządowych strategii. – To 100 strategii ekomobilności na 100-lecie niepodległości. W sumie szacujemy, że na cały program będziemy przeznaczać ponad 1 mld zł rocznie – wyjaśnia wiceprezes Michalski.

CZYTAJ TAKŻE: Elektrobusy wchodzą przebojem w elektromobilność

Nowelizacja ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz niektórych innych ustaw, która tworzy Fundusz Niskoemisyjnego Transportu oraz przewiduje dodatkowe środki m.in. na walkę ze smogiem, zakłada także wprowadzenie opłaty emisyjnej w wysokości 80 zł od 1000 l wprowadzonych na polski rynek: benzyny silnikowej i oleju napędowego. Środki z opłaty emisyjnej stanowić będą przychód NFOŚ (85 proc.). Zgodnie z przedstawioną propozycją obowiązek zapłaty opłaty emisyjnej ciążyć będzie na producentach paliw silnikowych (benzyn silnikowych i olejów napędowych), importerach paliw silnikowych oraz podmiotach sprowadzających paliwa z innych państw UE.

Okrągły stół branży automotive

NFOŚ nowy program ogłosił przy okazji odbywającego się w środę okrągłego stołu branży motoryzacyjnej. Przy jednym stole spotkali się przedstawiciele rządu, producentów samochodów, branży automotive, świata nauki oraz funduszy publicznych gotowych inwestować w elektromobilność (m.in. Narodowego Centrum Badań i Rozwoju). Rozmawiano o rewolucji, jaka wiąże się z rozwojem ekologicznego transportu. – Spotkali się więc wszyscy interesariusze tego procesu. Zbieramy od branży rekomendacje – tłumaczy Jadwiga Emilewicz, minister przemysłu i technologii.

""

AdobeStock

moto.rp.pl

Jak podkreśla, to, co strona publiczna mogła zrobić, już zrobiła. – Mamy ustawę o elektromobilności, fundusze, które wspierają prace badawczo-rozwojowe na rzecz elektromobilności, zachęty i wsparcie dla zakupu floty autobusów elektrycznych – wylicza. Według minister Emilewicz dynamika tych zakupów w transporcie publicznym przekroczyła oczekiwania rządu. – W zakresie transportu indywidualnego też widzimy od początku roku wzrosty. Samochodów elektrycznych na polskich drogach zakupiono ponad 30 proc. więcej niż w ubiegłym roku. To ciągle mało, ale popularność hybryd mocno rośnie – zaznacza.

CZYTAJ TAKŻE: Elektromobilność podniesie cenę mieszkań

Jej zdaniem, to, co musi się jeszcze wydarzyć, to rozbudowa infrastruktury. – Ta dziś jest dalece niewystarczająca, a jest niezbędna.

W środę Artur Michalski, wiceprezes NFOŚ, zapowiedział, że w ciągu dekady na ten cel przeznaczy nawet ponad 10 mld zł. Pieniądze mają pochodzić m.in. z nowej opłaty paliwowej, a także z opłat od biopaliw oraz budżetu samego NFOŚ. – Wkrótce wchodzi w życie ustawa o funduszu niskoemisyjnego transportu, dzięki której ów nowy fundusz zgromadzi przez najbliższą dekadę na swoich kontach w pierwszej puli 4,5 mld zł – mówi wiceprezes Michalski.

Pozostało 85% artykułu
Tu i Teraz
BMW zmienia nazwy swoich modeli. Większy rozdział pomiędzy elektrykiem a benzyną
Tu i Teraz
Uruchomiono nowy odcinkowy pomiar prędkości na popularnej drodze na Śląsku
Tu i Teraz
Polacy sobie nie żałują: nowe auta sprzedają się lepiej niż paliwa, leki i kosmetyki
Tu i Teraz
Ponad 150 proc. wzrosną ceny za badanie techniczne samochodu
Tu i Teraz
U brzegu Namibii odkryto największe na świecie złoże ropy naftowej