W ubiegłym roku motoryzacyjne startupy w USA pozyskały – według CB Insights – 1,2 mld dolarów. Dolina Krzemowa, Pittsburgh i Detroit zdecydowanie chcą być liderami epoki autonomicznych samochodów. Ale izraelskie firmy nie są bardzo w tyle: według Start-Up Nation Central pozyskały 814 mln dolarów, trzykrotnie więcej niż w 2015 r. A w I kwartale tego roku – kolejne 182 mln dol. – Inwestycje w izraelski sektor techniki samochodowej wraz z venture capital, kupnem aktywów i tworzeniem spółek j. v. sięgnęły w 2017 r. 3,5 mld dolarów – podlicza Micki Shapira, partner kancelarii prawnej Weinstock Zecler & Co.
Startupy pojawiają się wszędzie. Jednak izraelskie innowacje, często dokonywane w elitarnych zespołach wojskowych, takie np. bezprzewodowe czujniki, oprogramowanie zabezpieczające, sposoby dokładnego ustalania położenia itp. wskazują, że ten sektor ma dobrą pozycję względem Doliny Krzemowej. Wiedza w zakresie cyberbezpieczeństwa ma zapewniać, że komputery w samochodach autonomicznych będą niedostępne dla hakerów, a radar, sonar, czujniki i systemy ustalania położenia pozwolą utrzymać samochód na pasie ruchu i zatrzymywać go, aby nie doszło do zderzenia z innymi pojazdem czy obiektem.
CZYTAJ TAKŻE: BMW będzie testować w Chinach autonomiczne auta
– Techniki cybernetyczne, służące do wykrywania oszustw, były opracowane do walki z terroryzmem, a najnowocześniejsze oprogramowanie sprzętu optycznego i sonarów wykorzystywanych w samochodach, może być konsekwencją prac nad systemami obrony rakietowej — uważa Chris McNally, analityk w firmie Evercore ISI.
Testowa jazda
Na drodze zbudowanej przez rząd do testowania samochodów autonomicznych koło Shfayim, na północ od Tel Awiwu startup Imagry, wspierany przez Samsunga, zademonstrowała w kwietniu swą technologię w zmodyfikowanym modelu Kia Soul. Samochód wyposażony w kamery i czujniki wykorzystujące podczerwień przeszedł przez próbę zwycięsko. Dlaczego to takie ważne? Bo rozwiązania autonomiczne, które nie wykorzystują kosztownego, laserowego systemu detekcji, znanego jako lidar i używanego przez Waymo i GM, stały się jednym z wyzwań dla startupów. Celem Adhama Ghazali, prezesa Imagry, jest stworzenie i wdrożenie technologii tańszej od lidaru. Do pełnej autonomii jeszcze daleko, ale Ghazali chce w przyszłym roku wypuścić w Izraelu i Stanach 20 tzw. robotaxis z 4 poziomem autonomii, który wymaga jeszcze obecności kierującego.