Carla Wentzel, prezeska VW Group Polska: W Volkswagenie nic nie dzieje się przypadkiem

Volkswagen przeprowadził restrukturyzację, zoptymalizował procesy produkcyjne. Ale to wszystko nie pomoże, jeśli sprzedaż nie zacznie znów rosnąć. Musimy pozyskiwać nowych klientów, w tym takich, którzy wcześniej nie myśleli o kupnie, czy nawet korzystaniu na co dzień z samochodu - mówi Carla Wentzel, prezeska Volkswagen Group Polska.

Publikacja: 10.02.2025 10:21

Carla Wentzel, prezeska Volkswagen Group Polska

Carla Wentzel, prezeska Volkswagen Group Polska

Foto: mat. prasowe

Minął właśnie rok od czasu, kiedy objęła pani stanowisko prezesa Grupy Volkswagen w Polsce. Co najbardziej zaskoczyło panią na naszym rynku?

Przede wszystkim tempo w jakim rozwija się polski rynek w porównaniu z poprzednimi latami. Polska stała się piątym największym rynkiem pod względem rejestracji nowych samochodów w Unii Europejskiej. Bardzo się z tego cieszę. Uwagę zwraca także podejście Polaków do samochodów. Traktują je niemal jak członków rodziny, emocjonalnie, dbają o auta i wyjeżdżają nimi w długie, wakacyjne trasy. Wyróżnieniem jest i to, że przewodniczącym Europejskiej Rady Dealerów został Polak, który zarządza kilkoma salonami sprzedaży w naszej sieci. Ale nic nie dzieje się przypadkiem. W 2024 roku zarejestrowano w Polsce 550 tysięcy nowych samochodów osobowych. Z tej liczby ponad 148 tysięcy stanowiły samochody marek reprezentowanych przez Volkswagen Group Polska, o niemal 15 procent w więcej w porównaniu do roku 2023. Udział naszych marek w polskim rynku wyniósł 26,9 procent, co oznacza, że więcej, niż co czwarte nowe auto osobowe w 2024 roku wyjechało na polskie drogi z salonów marek Volkswagen, Volkswagen Samochody Dostawcze, Skoda, Seat, Cupra, Audi i Porsche.

Jak w takim razie Polska jest postrzegana przez Grupę Volkswagena? Jak ważny jest Polski rynek dla Grupy? Co nas wyróżnia?

Polska jest istotnym rynkiem w Europie, jak wspomniałam, piątym największym. Co więcej, w minionym roku Polska zanotowała największy wzrost rejestracji nowych samochodów pośród wszystkich krajów członkowskich, o ponad 16 procent. Dla odniesienia, w sumie w Unii Europejskiej w minionym roku zarejestrowano 10,6 miliona samochodów osobowych, o niecały procent więcej niż w 2023 roku. Polska jest także ważnym krajem dla Grupy pod względem produkcji. Produkowane są tutaj nie tylko samochody dostawcze, ale także auta ciężarowe i wiele komponentów w kilku zakładach w różnych częściach kraju. Łyżką dziegciu w polskiej beczce miodu są auta elektryczne. Niestety tutaj nie ma się czym pochwalić jeśli spojrzymy na ich udział w sprzedaży. Pod tym względem Polska jest niestety trzecim krajem od końca w Unii Europejskiej. W innych krajach kierowcy szybciej przekonali się do korzyści z elektryfikacji. W tym wypadku Polska wyraźnie jednak zostaje poza peletonem.

Carla Wentzel, prezeska Volkswagen Group Polska

Carla Wentzel, prezeska Volkswagen Group Polska

Foto: mat. prasowe

Jak pani sądzi, co jest powodem tej sytuacji?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Kiedy patrzę na Polskę widzę nowoczesne społeczeństwo, które np. już nie używa gotówki, więc rozwinięte technologie, którym mogłoby się wydawać, że nie wszyscy jeszcze ufają nie są problemem. W Polsce kierowca nie musi mieć przy sobie prawa jazdy, ani dowodu rejestracyjnego czy potwierdzenia ubezpieczenia. Swoje dokumenty ma zapisane w telefonie komórkowym. W żadnym innym kraju nie spotkałam się z cyfryzacją na taką skalę. Te przykłady pokazują jak szybko Polacy przekonują się do nowości.

No to, o co chodzi? O ceny? Bo przecież problem ładowarek w dużej mierze został już rozwiązany.

Chodzi raczej o sposób myślenia, podejścia do elektromobilności. Wydaje się, że Polacy mają inne priorytety, nie są jeszcze gotowi inwestować w pojazdy elektryczne. Aczkolwiek zagadnienie jest bardzo złożone. Jeśli chodzi o infrastrukturę, ta przy głównych drogach rzeczywiście szybko się rozwija, ale potrzebny jest też szybki rozwój sieci ładowania w miastach, na osiedlach. Dziś mieszkańcy domów jednorodzinnych i dużych bloków mają zupełnie inną perspektywę użytkowania auta elektrycznego. Dla tych pierwszych będzie ono na co dzień bardzo łatwe i wygodne. Spore znaczenie ma też system opłat i zachęt związany z posiadaniem czy użytkowaniem samochodu. W większości krajów europejskich zdecydowanie promuje on zero i niskoemisyjne pojazdy.

Czy sądzi pani, że w takim razie, paradoksalnie to chińska ofensywa elektryków, pomoże w przełamaniu tego oporu?

Dobra konkurencja przekłada się na korzyści dla klientów. Rzeczywiście z niższymi cenami chińskie marki powodują, że auta elektryczne stają się bardziej dostępne. Niemniej oferta samochodów elektrycznych Grupy Volkswagen również została istotnie poprawiona, auta te stały się bardziej przystępne. Ponadto do oferty dołączyła właśnie Skoda Elroq, która wyraźnie obniżyła próg wejścia do segmentu naszych elektrycznych SUVów. Patrząc dalej, w tym roku zaprezentujemy miejskie modele elektryczne w cenie do 25 000 Euro. W marcu Volkswagen pokaże też studyjną wersję małego elektryka, który wyjściowo będzie kosztował poniżej 20 000 Euro. Na ten model przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Niemniej już teraz Volkswagen daje możliwość dłuższego przetestowania samochodu, wynajęcia elektryka na miesiąc w atrakcyjnej cenie. Po tym czasie klient decyduje, czy chce auto oddać czy zatrzymać. To pozwala doświadczyć zalet samochodu elektrycznego w codziennej eksploatacji, jego dynamiki, komfortu i wielu innych korzyści.

W takim razie, gdybym była zdecydowana na kupno auta elektrycznego, jak przekonałaby mnie pani, że powinnam wybrać ofertę Volkswagena, a nie „chińczyka”?

Warto spojrzeć szerzej niż tylko na cenę. Przede wszystkim należy podkreślić, że dziś większość klientów użytkuje samochody korzystając z różnych narzędzi finansowych, rzadko kupuje je za gotówkę. Większe znaczenie od ceny ma koszt utrzymania auta. Rata leasingu czy najmu mocno zależy od wartości rezydualnej, a ta to olbrzymi atut silnych i porządnych marek Grupy Volkswagen. Żadna z chińskich marek obecnych w Europie nie może się tym pochwalić. Kolejna sprawa to bardzo szeroka paleta modelowa. Każdy klient znajdzie odpowiednie auto dla siebie, niezależnie od tego jakiego auta szuka, kompaktowego, limuzny, kombi, SUVa, czy też rodzinnego vana. Niezwykle ważna jest też olbrzymia sieć serwisowa, którą dysponujemy. Składa się na nią ponad 400 punktów serwisowych naszych marek w 175 lokalizacjach. Jako Volkswagen Group Polska dostarczyliśmy polskim klientom już ponad 1,5 miliona samochodów, które w razie potrzeby mogą być serwisowane przez profesjonalną i dobrze do tego przygotowaną sieć. Jako przykład podam, jak mocno rozwinęliśmy logistykę części do warsztatów. Niezależnie od lokalizacji w Polsce, jeżeli dealer zamówi części do godz. 16.30, zostaną one dostarczone do niego do godz. 7.00 następnego dnia. W wybranych miastach oferujemy także dostawy tego samego dnia. To także znacząca przewaga i duża wartość dla klientów, być może przez wielu nie uwzględniana w momencie zakupu.

Kilka dni temu na rynku pojawiła się informacja, że Tesla wielkością sprzedaży przegoniła Audi. Jak pani sądzi, dlaczego tak się stało?

Audi i Tesla operują w różnych segmentach rynku. Audi jest marką premium, bez kompromisów, stawia na jakość i obsługę klientów na najwyższym poziomie. Oferta produktowa Audi jest też nieporównywalnie większa. Niestety w minionych miesiącach, poza trudną sytuacją rynkową w Europie, Audi borykało się także z wyzwaniami w łańcuchach dostaw. Jednakże nowe modele, które zadebiutowały w minionym roku jak A5, Q6, A6 oraz bestseller Audi czyli nowe Q5, które wkrótce wejdzie na rynek z pewnością dodadzą marce dynamiki. Przy okazji chciałabym też zaznaczyć, jak świetne wyniki notuje Audi w Polsce. Audi po raz kolejny jest numerem jeden w segmencie premium z udziałem wynoszącym 22,5 procent.

Po raz pierwszy od wielu lat widzimy wielką ofensywę reklamową Volkswagena w Polsce. Co za nią stoi?

Miniony rok był rekordowy jeśli chodzi o liczbę premier, jako Grupa zaprezentowaliśmy 30 nowości. Odkąd pracuję w Grupie Volkswagen, nie widziałam takiej skali. Wiele z nich dotyczy marki Volkswagen i jej bestsellerów. Do oferty trafiły nowy Golf, nowe generacje Passata i Tiguana, czy też zupełnie nowy model – Tayron. Do tego flagowy model elektryczny ID.7 z zasięgiem ponad 700 km. Zależy nam, aby do klientów dotarł komunikat o naszych nowościach, że warto się nimi zainteresować. Modele te oferują nie tylko zmieniony design, ale przede wszystkim nowe technologie. Wyposażyliśmy je w nowe systemy asystujące, poprawiające bezpieczeństwo, czy też zupełnie nowe systemy nawigacyjne. Poprawiliśmy jakość, design i funkcjonalność naszych samochodów. Ponadto wprowadziliśmy na rynek nową generację układu hybrydowego plug-in, który jest dostępny w wielu modelach. Na przykład, hybrydowy Golf plug-in w trybie elektrycznym dysponuje zasięgiem ponad 140 km. Reasumując, wzmożona komunikacja wynika przede wszystkim z dużej ofensywy modelowej. Do tego dochodzi aktywność sezonowa wynikająca z wyprzedaży rocznika 2024.

Informacje z europejskiego rynku są delikatnie mówiąc dość kiepskie. Co, pani zdaniem, trzeba zrobić, żeby zmieniła się sytuacja?

Potrzebujemy powrotu do wzrostu. W Europie nadal sprzedaje się o 2 mln samochodów mniej, niż było to przed pandemią. Fabryki mają wolne moce produkcyjne. Volkswagen przeprowadził restrukturyzację, zoptymalizował procesy produkcyjne. Ale to wszystko nie pomoże, jeśli sprzedaż nie zacznie znów rosnąć. Musimy pozyskiwać nowych klientów, w tym takich, którzy wcześniej nie myśleli o kupnie, czy nawet korzystaniu na co dzień z samochodu. To nie jest łatwe, bo wielu z potencjalnych klientów zupełnie inaczej postrzega korzystanie z auta, niż to było kiedyś. Więc teraz naszym celem jest do nich dotrzeć. Możemy to zrobić oferując nie produkt, ale usługę. Skoro nie chcą posiadać auta, to mogą je wypożyczyć, skorzystać z abonamentu. Jest wiele nowych rozwiązać umożliwiających mobilność.

A czy Pani zdaniem jest cokolwiek, co jest w stanie powstrzymać chińską ekspansję? Z pewnością cła nie zadziałają?

Nie wszystkie chińskie firmy z sukcesem zadomowią się w Europie, ale wiele z nich będzie konkurować na naszym rynku. Niektóre już przecież budują lub adaptują fabryki w Europie. Uważamy, że konkurencja jest zdrowa, przekłada się na korzyści dla klientów, na rozwój, obojętne czy jest chińska, japońska, czy koreańska. Musi być tylko uczciwa i odbywać się na równych zasadach.

Co stoi za oddzieleniem się Porsche od Volkswagen Group Polska?

Porsche zdecydowało, że chce mieć więcej autonomii i szybkości w działaniu. Ten proces przeprowadzono wcześniej już na innych rynkach. W Polsce struktury Porsche właśnie przeniesione zostały z Poznania do Warszawy. Nie ukrywam, że już mi brakuje kolegów i koleżanek z Porsche.

Czytaj więcej

Wojciech Grzegorski, dyr. zarządzający Porsche Polska: Przenosimy siedzibę do Warszawy

Minął właśnie rok od czasu, kiedy objęła pani stanowisko prezesa Grupy Volkswagen w Polsce. Co najbardziej zaskoczyło panią na naszym rynku?

Przede wszystkim tempo w jakim rozwija się polski rynek w porównaniu z poprzednimi latami. Polska stała się piątym największym rynkiem pod względem rejestracji nowych samochodów w Unii Europejskiej. Bardzo się z tego cieszę. Uwagę zwraca także podejście Polaków do samochodów. Traktują je niemal jak członków rodziny, emocjonalnie, dbają o auta i wyjeżdżają nimi w długie, wakacyjne trasy. Wyróżnieniem jest i to, że przewodniczącym Europejskiej Rady Dealerów został Polak, który zarządza kilkoma salonami sprzedaży w naszej sieci. Ale nic nie dzieje się przypadkiem. W 2024 roku zarejestrowano w Polsce 550 tysięcy nowych samochodów osobowych. Z tej liczby ponad 148 tysięcy stanowiły samochody marek reprezentowanych przez Volkswagen Group Polska, o niemal 15 procent w więcej w porównaniu do roku 2023. Udział naszych marek w polskim rynku wyniósł 26,9 procent, co oznacza, że więcej, niż co czwarte nowe auto osobowe w 2024 roku wyjechało na polskie drogi z salonów marek Volkswagen, Volkswagen Samochody Dostawcze, Skoda, Seat, Cupra, Audi i Porsche.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Rozmowa MOTO.RP.PL
Jacek Pawlak, prezes Toyota Central Europe: Hybrydy to był strzał w dziesiątkę
Rozmowa MOTO.RP.PL
Daria Zielaskiewicz, dyrektorka Seat&Cupra: Cupra przyciąga młodszych klientów
Rozmowa MOTO.RP.PL
Lucas Lucaprio, malarz i plakacista: Samochód powinien łączyć piękno natury z technologią
Rozmowa MOTO.RP.PL
Emil Dembiński, prezes Volvo Car Poland: Mamy rekordowy rok i dwa nowe flagowe modele
Rozmowa MOTO.RP.PL
Agnieszka Czajka, General Manager Otomoto: Musimy obalać mity rosnące wokół elektromobilności