Na razie są to niepotwierdzone oficjalnie informacje, ale na tyle wiarygodne, że akcje Nissana na giełdzie w Tokio skoczyły o 24 proc., czyli najwyżej w historii tej firmy. Dotychczas na pewno jest wiadomo, że Honda i Nissan ze sobą rozmawiają. Co ciekawe, wzrosła również kapitalizacja rynkowa Toyoty, jej akcje podrożały o 2,4 proc, a akcje Hondy staniały o 3 proc. Teraz Bloomberg, powołując się na wiceprezesa Hondy Shinji Aoyamę, informuje, że Honda rozważa kilka opcji na przyszłość, w tym fuzję, ale również powiązania kapitałowe bądź stworzenie holdingu z udziałem obu marek. Aoyama jednak nie chciał powiedzieć, kiedy mogłoby nastąpić oficjalne potwierdzenie tej transakcji. Zdaniem japońskich mediów może to stać się już nawet w najbliższy poniedziałek, 23 grudnia.
Czytaj więcej
Nissan wprowadził w Indiach odnowiony model małego SUV o nazwie Magnite. Czterometrowy SUV w przyszłości pojawi się także w Europie. Ma być tani, przestronny i zastąpić popularny i już nieoferowany model Micra.
Jak informuje japońska agencja Nikkei, planowane jest wtedy podpisanie umowy wstępnej, która otworzy drogę do dyskusji o konkretach. A co więcej, fuzja bądź stworzenie holdingu może również objąć Mitsubishi Motors Corp., która to firma i tak ma powiązania kapitałowe z Nissanem. Mitsubishi właśnie zaczyna na dobre rozwijać się na rynkach globalnych, między innymi oferując auta nawiązujące do sukcesów z przeszłości, jak właśnie debiutujący na polskim rynku nowy Outlander. Także akcjonariuszom Mitsusbishi bardzo spodobała się taka opcja, bo papiery poszybowały w górę o 17 proc.
Honda i Nissan zyskają na tym połączeniu
— Byłby to w przyszłości silny i ważny gracz na rynku motoryzacyjnym — komentował informacje Vivek Vaidya, wiceprezes Frost&Sullivan, ekspert rynku motoryzacyjnego. Taki projekt rzeczywiście byłby kluczowy dla japońskiego rynku motoryzacyjnego, który podzieliłby się na dwa „obozy”: Grupę Toyoty oraz drugi, kontrolowany przez Hondę, Nissana oraz Mitsubishi, za którym stoi wielki holding przemysłowo-inwestycyjny Mitsubishi Corporation. Rozluźniłoby to jeszcze bardziej powiązania Nissana oraz Mitsubishi z Grupą Renaulta i Hondy z General Motors. W listopadzie 2024 „Financial Times” napisał, że japońscy właściciele Nissana intensywnie rozglądają się za potencjalnym inwestorem. Zainteresowanie Nissanem wyraził wcześniej tajwański Foxconn i nawet prowadzone były rozmowy między Hon Hai Precision Industry Co., firmą produkującą iPhony, w sprawie potencjalnego przejęcia udziałów. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ Tajwańczycy zainwestowali już wcześniej w fabryki produkujące auta elektryczne.
Czytaj więcej
W tych czasach niezbyt często słyszy się o tym, że jakaś marka - zwłaszcza spoza segmentu premium - prezentuje nowe coupe. Honda lubi jednak działać inaczej niż wszyscy. I dlatego model Prelude powraca.