Rolls-Royce Wraith: Dwanaście Rollsów na pożegnanie

Rolls-Royce Wraith musi zrobić miejsce dla elektrycznego następcy. Brytyjczycy żegnają się ze swoim coupe dwunastoma specjalnymi egzemplarzami.

Publikacja: 03.04.2023 16:05

Rolls-Royce Wraith: Dwanaście Rollsów na pożegnanie

Foto: mat. prasowe

Rolls-Royce Black Badge Wraith Black Arrow. Dokładnie taką nazwę nosi ostatnia seria coupe z silnikiem spalinowym. Następca będzie elektryczny. W czwartym kwartale 2023 roku Rolls-Royce wprowadzi na rynek nowy model coupe o nazwie Spectre. Wraith  był jednym z najważniejszych i najbardziej wpływowych samochodów, jakie kiedykolwiek Rolls Royce zbudował. Dzięki niemu klasyczna marka zrobiła duży krok w odmłodzeniu swojej klienteli. Teraz Rolls-Royce żegna się limitowaną edycją dwunastu egzemplarzy.

Foto: mat. prasowe

Dwanaście nawiązuje do liczby cylindrów: pod maską jest 12 cylindrowy silnik o pojemności 6,6-litra z doładowaniem biturbo o mocy 632 KM i 800 Nm momentu obrotowego. Jest najmocniejszą jednostką napędową jaką Rolls-Royce oferował. Najbardziej uderzającą cechą edycji limitowanej jest wykończenie lakieru - połączenie Celebration Silver z Black Diamond. Jego opracowanie zajęło 18 miesięcy. Dodatkowa warstwa lakieru wzmacnia przejście między tymi dwoma kolorami i tworzy efekt rozmycia. Po nałożeniu lakieru karoseria musi być polerowana przez ponad dwanaście godzin, aby uzyskać wykończenie przypominające taflę szkła. I tak z przodu Wraith jest szary, a z tyłu czarny.

Foto: mat. prasowe

Zastanawiając się nad tym, jak najlepiej podkreślić koniec ery Wraitha, projektanci i inżynierowie z Goodwood stworzyli kolekcję Black Badge Wraith Black Arrow czerpiąc inspirację z równie znaczącego historycznego pojazdu z silnikiem V12. W 1938 r. kapitan George Eyston - którego śmiałe i odważne poczynania oddają ducha Black Badge - ustanowił światowy rekord prędkości lądowej wynoszący 357,497 mph (575,335 km/h) za pomocą Thunderbolta, siedmiotonowego, ośmiokołowego lewiatana wyposażonego w dwa silniki lotnicze Rolls-Royce'a V12. Wybuch II wojny światowej w następnym roku zakończył wysiłki Eystona; wszystkie kolejne rekordy zostały ustanowione przy użyciu różnych typów silników i konfiguracji, utrwalając pozycję Thunderbolta jako najszybszego samochodu z silnikiem V12, jaki kiedykolwiek powstał. Próba bicia rekordu przez Thunderbolta odbyła się na legendarnym słonym jeziorze Bonneville Salt Flats w Utah (USA). Na tle olśniewającej, białej nawierzchni i w palącym pustynnym słońcu, odbicia od polerowanej, aluminiowej karoserii samochodu sprawiały, że prawie niemożliwe było dokładne określenie, kiedy minął on urządzenia pomiarowe. Prostym, ale genialnym rozwiązaniem Eystona było namalowanie dużej czarnej strzałki na bokach samochodu z motywem żółtego koła w środku, które było dobrze widoczne nawet przy dużej prędkości. To właśnie ten element nadaje kolekcji Black Badge Wraith Black Arrow zarówno nazwę, jak i wyjątkowy kontekst historyczny.

Foto: mat. prasowe

Figurka Spirit of Ecstasy wykonana jest z włókna węglowego i ma żółte akcenty u swojej podstawy, w postaci żółtego pierścienia. Żółty kolor znajdziemy też na innych elementach karoserii i wnętrza. Otwierane przeciwstawnie drzwi Black Arrow są wyłożone drewnem o otwartych porach Black Wood. Na skomplikowany wzór składa się z ponad 320 ułożonych w wielu kierunkach i wyciętych laserem elementów intarsji, które naśladują spękaną, nieregularną powierzchnię Bonneville Salt Flats. Ta niezwykła ozdoba rozciąga się również na tylny panel "Waterfall", który oddziela dwa tylne siedzenia.

Foto: mat. prasowe

We wnętrzu Black Arrow zastosowano nowy rodzaj materiału opracowany specjalnie dla tej kolekcji. Podłokietniki, kliny foteli, tunel przekładni, detale drzwi, sakwy drzwiowe i dolny panel deski rozdzielczej są wykończone skórą „Club Leather” - jej mocniejszy połysk i jeszcze głębsza czerń stanowią subtelny kontrast z matową naturalną skórą Rolls-Royce'a. Naturalne oznakowania skóry zostały celowo podkreślone, aby nadać wnętrzu bardziej widoczne "linie życia". Zgodnie z zasadą stosowania odważnych akcentów kolorystycznych w serii Black Badge, do obszycia przednich foteli zastosowano kolor jaskrawożółty. Na szczycie siedzenia, na zewnętrznym zagłówku znajduje się haft strzałki, który nawiązuje do symbolu strzałki z aluminiowej karoserii Thunderbolta.

Foto: mat. prasowe

Rolls-Royce nie podaje ceny limitowanej serii. Zresztą to i tak już nieistotne, bo dwanaście egzemplarzy są już sprzedane wybranym klientom na całym świecie.

Rolls-Royce Black Badge Wraith Black Arrow. Dokładnie taką nazwę nosi ostatnia seria coupe z silnikiem spalinowym. Następca będzie elektryczny. W czwartym kwartale 2023 roku Rolls-Royce wprowadzi na rynek nowy model coupe o nazwie Spectre. Wraith  był jednym z najważniejszych i najbardziej wpływowych samochodów, jakie kiedykolwiek Rolls Royce zbudował. Dzięki niemu klasyczna marka zrobiła duży krok w odmłodzeniu swojej klienteli. Teraz Rolls-Royce żegna się limitowaną edycją dwunastu egzemplarzy.

Pozostało 89% artykułu
Premiery
Mazda modernizuje swojego SUV-a. CX-60 z poprawionym zawieszeniem i nowym wyposażeniem
Premiery
Hołd rajdowym tradycjom Toyoty. GR86 w wersji specjalnej
Premiery
Skoda pokaże swój nowy model online. Polska premiera już dzisiaj wieczorem
Premiery
Przebudowali roadstera na małe kombi. Tak wygląda Brabus Rocket GTS
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Premiery
Skoda ma nowego kompaktowego SUV-a. Nazywa się Kylaq i będzie kosztować 38 tys. zł