Mustang to niezwykle ważny model dla Forda. Ostatnie sześć generacji Amerykanie sprzedali w ilości ponad dziesięć milionów egzemplarzy. O tym jak bardzo kochają Mustanga świadczy fakt, że mimo nieco wyższej ceny sprzedaje się w USA trzykrotnie lepiej niż Camaro. Ford robi więc wszystko żeby tą przewagę utrzymać i w nowej generacji zbytnio nie zmienić swojego hitu. Numer 7 ma zatrzymać tradycjonalistów, ale też pozyskać nowych klientów. Dlatego też nowy model połączył wartości ze starego i nowego świata technologii.
Nowa generacja Forda Mustanga
Siódma generacja Mustanga powstała na bazie szóstej. Żeby nowy wyróżniał się wizualnie od poprzednika, projektanci zmienili praktycznie każdy element nadwozia, nowe są także przednie i tylne światła. Przednie reflektory posiadają trzy charakterystyczne paski świateł LED do jazdy dziennej. Wymiary pozostają praktycznie takie same. Stały tylny spoiler jest dostępny w ramach opcjonalnego pakietu Performance. Projektanci odświeżyli również wnętrze. Pojawiły się dwa duże ekrany - jeden to instrumenty dla kierowcy (12,4 cala), a drugi centralny to infotainment z przekątną 13,2 cala, przy czym ten ekran jest wyraźnie pochylony w stronę kierowcy. Oba zabudowane są za wspólną szklaną pokrywą. W Mustangu pozostało nadal mnóstwo przycisków i przełączników. Zostało też klasyczne pokrętło głośności - najlepsza metoda sterowania głośnością. Zadbano też o jakość elementów z tworzywa. Wszystkie powierzchnie są zakryte lub zamaskowane, więc nie będzie widać twardego plastiku. Ford po raz pierwszy w siódmej generacji Mustanga oferuje wielobarwne pasy bezpieczeństwa.
Czytaj więcej
Ford, drugi miesiąc z rzędu, utrzymuje pozycję najlepiej sprzedającej się marki samochodowej w USA. Podczas gdy sprzedaż w całej branży motoryzacyjnej wzrosła o 4,8 proc. w porównaniu z rokiem 2021, Ford może pochwalić się dużo lepszymi wynikami.
Nowa generacja Forda Mustanga