Po gruntownym liftingu w 2018 r. Porsche ponownie zmienia Macana. Ta wersja będzie miała swój cykl produkcyjny równolegle z modelem elektrycznym, który powinien pojawić się na rynku w 2023 roku. Zmodernizowany Macan nie będzie już dostępny w topowej wersji Turbo. Jego miejsce zajmuje GTS z 2,9-litrowym silnikiem V6, który teraz ma 60 KM i 30 Nm momentu obrotowego więcej. Tym samym zmodernizowany Macan GTS zapewnia dokładnie tyle samo mocy, co do ostatnia wersja Turbo – czyli 440 KM. Nawet osiągi są takie same. Przyspieszenie do 100 km/h potrwa 4,3 sekundy. Nadchodzący elektryk będzie pozycjonowany jako topowy model nad GTS.
CZYTAJ TAKŻE: Porsche GT3 Touring: Dla tych, którzy chcą się mniej wyróżniać
Poniżej znajdzie się Macan i Macan S. Ciekawostką w modelu S jest silnik. To słabsza wersja jednostki z GTS-a, czyli V6, 2,9-litra o mocy 380 KM. To z kolei odpowiada mocy poprzedniego GTS. Tylko czterocylindrowy silnik wersji podstawowej jest opracowany zupełnie od nowa. Ma moc 265 zamiast 245 KM. Nie będzie za to wersji hybrydowej plug-in. Akumulatory do Macana PHEV byłyby zbyt ciężkie, a przestrzeń montażowa zbyt mała.