Nowego luksusowego Mercedesa można zamawiać już teraz. Do dealerów S-klasa trafi w grudniu. Nowa limuzyna Mercedesa pod względem wyglądu pozostała wierna swojemu DNA marki. Mercedes zrezygnował ze stylistycznych udziwnień. Nieco wygładził linię nadwozia i szczegółami upodobnił do aktualnej palety marki. Czy wygląda zbyt spokojnie, czy jednak elegancko trzeba będzie poczekać do premiery auta na żywo, która odbędzie się dla prasy w przyszłym tygodniu. Na pewno S-klasa oferuje stylistyczne nowości, takie jak dostępne za dopłatą wysuwane klamki, które w trakcie jazdy i na postoju są schowane w karoserii. Wysuwają się kiedy kierowca zbliża się do auta lub po dotknięciu klamki. Ale to dopiero początek nowinek w tym modelu.
CZYTAJ TAKŻE: Mercedes z 1982 roku w testach emisji spalin lepszy od nowych aut
Karoseria ma bardzo niski współczynnik oporu powietrza wynoszącym Cx 0,22. Podczas projektowania przywiązywano też dużą wagę do aeroakustyki. W aktualnej ofercie znalazły się dwa silniki wysokoprężne i jeden benzynowy. Wszystkie mają sześć cylindrów. Jednak to nie koniec, bo wkrótce dostępny będzie silnik V8 ze zintegrowanym rozrusznikiem (ISG) i 48-woltową instalacją elektryczną. W 2021 roku pojawi się hybryda typu plug-in o zasięgu elektrycznym wynoszącym około 100 km. Będzie to model S 580e, który łączy 3,0-litrowy silnik benzynowy V6 (367 KM) z silnikiem elektrycznym zamontowanym w skrzyni biegów. Całość będzie miała 510 KM. Mercedes ponownie oferuje nową generację Klasy S z dwoma rozstawami osi. Zarówno w przypadku krótkiego, jak i długiego rozstawu osi, większość wymiarów nowej Klasy S wzrosła z korzyścią dla pasażerów i ich bagażu.