Nowa generacja Renault Mastera i Trafica / fot. Renault
Pośród producentów dostawczych modeli elektrycznych Renault radzi sobie najlepiej na Starym Kontynencie. Nieźle też przedstawiają się wyniki sprzedaży w kategorii klasycznego napędu spalinowego. – Rok 2018 był dla nas rekordowy pod względem sprzedaży samochodów dostawczych. Wzrosła o 34 proc. w stosunku do poprzedniego roku. W 2019 r. mamy zamiar kontynuować odświeżanie gamy, aby lepiej spełnić oczekiwania naszych klientów. Wykorzystamy naszą markę ekspercką Renault Pro+ i ofertę inteligentnych usług mobilnych. Będziemy rozwijać innowacyjne rozwiązania, aby wesprzeć klientów biznesowych w poszerzaniu i usprawnianiu działalności – zapowiadał niedawno podczas prezentacji nowych modeli aut użytkowych pod Paryżem Denis Le Vot, dyrektor pionu samochodów dostawczych Grupy Renault i Nissana.
Renault Trafic / fot. Renault
Sukcesy w skali europejskiej przekładają się na sprzedaż krajową. W ubiegłym roku Renault było liderem na polskim rynku samochodów użytkowych. Na świecie sprzedano ponad 118 tysięcy Masterów, 97 tysięcy Traficów i 152 tysiące Kangoo. Co ciekawe, 1/3 pojazdów występowała z zabudową specjalistyczną. Francuskie auta z powodzeniem służą w służbie zdrowia, straży pożarnej, policji, a także w lasach państwowych.
Renault Master
Modele dostawcze mają niemal dwukrotnie dłuższy żywot rynkowy w porównaniu do samochodów osobowych. Dlatego premiera nowego Mastera to spore wydarzenie wśród klientów firmowych. Nowa generacja powstaje we Francji i Brazylii, a do sprzedaży trafi we wrześniu bieżącego roku. Sama bryła uległa niewielkim modyfikacjom. Zmieniono układ świateł przednich, wzbogacono paletę o niemetalizowany lakier Szary Urban, a także podwyższono linię pokrywy silnika.