Historia motoryzacji | Opel GT: Butelka Coca-Coli na kołach

Nieco ponad 50 lat temu na rynku pojawił się Opel GT. To jeden z tych sportowych modeli, o których nie można zapomnieć.

Publikacja: 07.04.2019 22:25

Historia motoryzacji | Opel GT: Butelka Coca-Coli na kołach

Foto: moto.rp.pl

Stylistyka to wolność – Erhard Schnell, niemiecki stylista samochodowy, który jest odpowiedzialny m.in za wygląd Opla GT wierzył w to hasło już ponad 50 lat temu. GT był jednym z jego pierwszych projektów zrobionych dla niemieckiej marki. Otrzymał zadanie zaprojektowania dwumiejscowego, sportowego modelu opartego na Kadecie. W swoim czasie GT był rewolucyjny: silnik umieszczony został co prawda z przodu, ale został przesunięty maksymalnie do tyłu, tak żeby uzyskać jak najlepszy rozkład masy. Auto miało wyjątkowe kształty, porównywalne do butelki Coca-Coli, i modne wtedy chowane reflektory.

""

Opel GT.

Foto: moto.rp.pl

Podczas salonu samochodowego we Frankfurcie w 1965 roku odbyła się premiera „GT Experimental”. – Ludzie myśleli, że wylądował UFO – wspomina Erhard Schnell. – Reakcje ze wszystkich stron były tak pozytywne, że kierownictwo musiało po prostu zdecydować się na wprowadzenie GT do seryjnej produkcji.

""

Opel GT Experimental z 1965 roku.

Foto: moto.rp.pl

Dziennie produkowano 70 egzemplarzy Opla GT. Przez pięć lat powstało dokładnie 103 463 egzemplarzy. Prawie 100 tys. klientów zdecydowało się na 90-konny model GT 1900 z silnikiem o pojemności 1,9 litra, pochodzący z Opla Rekorda. Wersja 60-konna z 1,1-litrową jednostką napędową z Kadetta znalazła się w niecałych 3,5 tys. egzemplarzy. GT w latach hossy Opla należał do tzw. „małej serii produkcyjnej”. W fabryce w Russelsheim nie było mocy przerobowych dla tego modelu. Dlatego produkcję nadwozia powierzono francuskiej firmie Chausson, która ma swoją siedzibę nad Paryżem w miejscowości Gennevilliers. Chausson dzisiaj produkuje kampery. Gotowe nadwozie było lakierowane firmie Brissonneau & Lotz w położonym jeszcze bardziej na północ, francuskim miasteczku Creil. Tam również było składane wnętrze. Finalny montaż Opla GT odbywał się w fabryce w niemieckim Bochum. 70 procent produkcji trafiło na rynek amerykański.

""

Foto: moto.rp.pl

W 1971 roku zbudowany został eksperymentalny model GT Elektro. Wyposażony był w dwa silniki elektryczne produkcji Boscha, które razem osiągały moc 120 KM. Niemiecka firma Varta dostarczyła niklowo-kadmowe ogniwa, natomiast Continental zadbał o ogumienie o niskim oporze toczenia. Projekt nie miała szczęścia – został wystawiony do bicia rekordu prędkości pojazdów o napędzie elektrycznym na dystansie 100 km, ale niestety okazało się, że zbyt szybko wyczerpują się baterie.

""

Opel GT Elektro.

Foto: moto.rp.pl

Erhard Schnell pracował na początku lat sześćdziesiątych w Detroit. Kontrakt na GT dostał od Clare MacKichan, ówczesnego głównego projektanta Chevroleta i ojca Corvette. Schnell pracował w firmie od 1952 do 1992 roku. Przez ten czas odpowiedzialny był za wygląd takich modeli, jak Rekord C, Manta-A, Ascona-B, Kadett D czy Corsa A. W późniejszych latach stworzył także Opla Calibrę i Vectrę.

""

Erhard Schnell.

Foto: moto.rp.pl

Stylistyka to wolność – Erhard Schnell, niemiecki stylista samochodowy, który jest odpowiedzialny m.in za wygląd Opla GT wierzył w to hasło już ponad 50 lat temu. GT był jednym z jego pierwszych projektów zrobionych dla niemieckiej marki. Otrzymał zadanie zaprojektowania dwumiejscowego, sportowego modelu opartego na Kadecie. W swoim czasie GT był rewolucyjny: silnik umieszczony został co prawda z przodu, ale został przesunięty maksymalnie do tyłu, tak żeby uzyskać jak najlepszy rozkład masy. Auto miało wyjątkowe kształty, porównywalne do butelki Coca-Coli, i modne wtedy chowane reflektory.

Parking
Mazda CX-5 – wszystko, co dobre, ma swój koniec
Materiał Promocyjny
Ukryj auto, odzyskaj spokój i przestrzeń
Parking
Międzynarodowy dzień dbania o samochód
Parking
Opel Roks-e: Tylko do miasta
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Parking
Nowa Kia Sportage zaprojektowana specjalnie dla Europy
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką