Limuzyna jakiej Francja dawno nie miała. Ceny nowego DS9

Polski importer DS Automobiles, marki wyodrębnionej z Citroena wycenił swój nowy model. Cena prawie pięciometrowa limuzyny DS9 rozpoczyna się od 205 900 zł.

Publikacja: 10.02.2021 06:56

Limuzyna jakiej Francja dawno nie miała. Ceny nowego DS9

Foto: moto.rp.pl

W świecie zdominowanym przez SUV-y, DS postanowił zaprezentować limuzynę, jakiej nie miał do tej pory w ofercie. Co więcej takiego auta w szeregach PSA (obecnie Stellantis) nie było od czasów kultowego Citroena C6. Ma 4,93 metra długości i zbudowana jest na platformie EMP V2.3, którą wykorzystano wcześniej do stworzenia Peugeota 508, ale dłuższej wersji dedykowanej na rynek chiński. DS9, który stał się flagową limuzyną całego koncernu oferowany jest w dwóch wersjach napędowych. Podstawowa posiada silnik benzynowy o objętości skokowej 1,6-litra i mocy 224 KM (300 Nm), który napędza przednie koła za pośrednictwem 8-biegowej skrzyni automatycznej. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje w tym przypadku 8,1 sekundy. Drugą opcją jest hybryda plug-in, stanowiąca połączenie benzyny (1.6 PueTech o mocy 180 KM i 300 Nm), jednostki elektrycznej (109 KM i 310 Nm) oraz akumulatora po pojemności 11,9 kWh. Łączna moc zestawu określono na 225 KM, a przyspieszenie do pierwszej setki na 8,3 sekundy.

CZYTAJ TAKŻE: Nowy DS4: Pierwszy Francuz budowany w fabryce Opla

""

DS9.

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

DS9 póki co dostępny jest w dwóch wersjach wyposażenia: PerformanceLine+ oraz Rivoli+. W przypadku pierwszej za standard uznano takie elementy jak: elektrycznie sterowane, podgrzewane fotele z pamięcią ustawień, system multimedialny z 12-calowym ekranem, nawigacją oraz CarPlayem i Android Auto, wirtualne zegary na 12-calowym wyświetlaczu, system martwego pola, ruchu poprzecznego przy cofaniu, pasa ruchu, ograniczeń prędkości, uwagi kierowcy i unikania kolizji do 140 km/h czy 19-calowe koła. Bogatsza wersja dodatkowo posiada: aktywne zawieszenie z kamerą skanującą drogę, asystenta kierowania i monitorowanie uwagi kierowcy przez bardziej zaawansowany system z kamerami, fotele z wentylacją i masażem, skórzaną tapicerkę czy adaptacyjne reflektory LED.

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

Wersja hybrydowa oferowana jest jedynie w najbogatszej wersji wyposażenia Rivoli+. Tu nie ma długiej listy opcji. Wśród nich można wymienić np.: nagłośnienie Focal z 14 głośnikami (5000 zł), system kamery noktowizyjnej (6000 zł), tylne fotele z masażem, wentylacją i podgrzewaniem, rozbudowanym podłokietnikiem (8200 zł) czy ekskluzywne wykończenie wnętrza skórą Nappa za 20 000 zł.

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

Ceny DS9:

1,6 PureTech (224 KM) Performance Line+ – od 205 900 zł
1,6 PureTech (224 KM) Rivioli+ – od 224 900 zł
1,6 E-Tense Hybrid Plug-in (225 KM) Rivioli+ – od 254 900 zł

Nowy francuska limuzyna to auto klasy średniej wyższej. Auto, jakiego Francja dawno nie miała. Dziwi nie co fakt wejścia w segment, który nie jest ani ostatnimi czasy popularny wśród klientów, ani też nigdy nie przyniósł francuskim producentom wyjątkowego szczęścia czy sukcesu rynkowego. Zastanawia też dobór wersji silnikowych, które mają identyczną moc. Na mocniejszy wariant przyjdzie póki co poczekać.

""

Jedno z nawiązań do historii i stylistycznych smaczków DS9 to kierunkowskazy ukryte w tylnym słupku.

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

Ceny konkurencji:

– Audi A6 45 TFSI (265 KM) – od 236 800 zł
– BMW 520i (252 KM) Standard – od 230 000 zł
– Jaguar XF 2.0 (250 KM) S – od 242 700 zł
– Lexus ES Hybrid (218 KM) Elegance – od 229 900 zł
– Mercedes E200 (258 KM) Avantgarde – od 243 600 zł
– Toyota Camry Hybrid (218 KM) Comfort – od 151 900 zł
– Volvo S90 B4 Mild Hybrid (197 KM) Momentum – od 205 900 zł

Cena bazowej wersji (224 KM Performance Line+) wydaje się być atrakcyjna. Czas pokaże czy to pozwoli rozgościć się nieco bardziej DS9 wśród znamienitej konkurencji. Dopiero pod koniec roku do oferty wprowadzona zostanie druga hybryda E-Tense 4×4 360. Będzie ona wyposażona w dodatkową jednostkę elektryczną o mocy 113 KM, umieszczoną na tylnej osi. Dzięki temu auto zyska napęd na cztery koła. Ponadto silnik spalinowy będzie miał moc 200 KM. W efekcie łączna moc układu wyniesie 360 KM i 520 Nm. Oznacza to, że będzie miał takie same parametry jak Peugeot 508 PSE, który rozpędza się do 100 km/h w 5,2 sekundy. Jak na razie producent nie podał cen i parametrów dla najmocniejszego DS9.

CZYTAJ TAKŻE: DS9: Nowa limuzyna z Francji

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

W świecie zdominowanym przez SUV-y, DS postanowił zaprezentować limuzynę, jakiej nie miał do tej pory w ofercie. Co więcej takiego auta w szeregach PSA (obecnie Stellantis) nie było od czasów kultowego Citroena C6. Ma 4,93 metra długości i zbudowana jest na platformie EMP V2.3, którą wykorzystano wcześniej do stworzenia Peugeota 508, ale dłuższej wersji dedykowanej na rynek chiński. DS9, który stał się flagową limuzyną całego koncernu oferowany jest w dwóch wersjach napędowych. Podstawowa posiada silnik benzynowy o objętości skokowej 1,6-litra i mocy 224 KM (300 Nm), który napędza przednie koła za pośrednictwem 8-biegowej skrzyni automatycznej. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje w tym przypadku 8,1 sekundy. Drugą opcją jest hybryda plug-in, stanowiąca połączenie benzyny (1.6 PueTech o mocy 180 KM i 300 Nm), jednostki elektrycznej (109 KM i 310 Nm) oraz akumulatora po pojemności 11,9 kWh. Łączna moc zestawu określono na 225 KM, a przyspieszenie do pierwszej setki na 8,3 sekundy.

Parking
Mazda CX-5 – wszystko, co dobre, ma swój koniec
Materiał Promocyjny
Ukryj auto, odzyskaj spokój i przestrzeń
Parking
Międzynarodowy dzień dbania o samochód
Parking
Opel Roks-e: Tylko do miasta
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Parking
Nowa Kia Sportage zaprojektowana specjalnie dla Europy