Ford na amerykański rynek wprowadził siedem odmian nowego Bronco. W przedsprzedaży dostępnych jest tylko sześć z nich. Przy odmianie „First Edition” widnieje napis „Reservations Full” (limitowana edycja w ilości 3,5 tys. sztuk). Oznacza to, że wszystkie egzemplarze zostały zarezerwowane. Zainteresowanie tym samochodem jest tak duże, że w momencie premiery i uruchomienia opcji rezerwacji, strona Forda została sparaliżowana. „First Edition” łączy w sobie najlepsze cechy wszystkich dostępnych opcji. Zawiera off-road’owe części „Badlands” (zaawansowane, automatyczne 4×4, modułowe zderzaki, oraz płyty ochronne podwozia), elementy wnętrza z „Outer Banks” (skórzane fotele, pełne dywany) oraz z elementy zewnętrzne „Wildtrak” (zaciemniony hardtop, kratka, pakiet graficzny itd.). Do napędu tej limitowanej odmiany wykorzystano V6-tkę o mocy 310 KM, która jest połączona z 10-biegowym automatem. Poza tym auto jest wyposażone w pakiet Sasquatch Package (blokada mechanizmów różnicowych, zawieszenie podwyższone, 35-calowe opony, najwyższe przełożenie 4,7:1 czy unikalne poszerzenia błotników) oraz pakiet Lux (tempomat adaptacyjny, system wspomagania wymijania oraz 12-calowy ekran dotykowy z systemem SYNC4 i nawigacją oraz 10-głośnikowym systemem audio B&O).
Ceny odmiany „First Edition” zaczynają się w USA od 59 305 USD (ok. 231 tys. zł). Jest to prawie dwa razy więcej niż bazowa wersja Bronco (od 28 500 USD – ok. 111 tys. zł). Tak duże zainteresowanie nowym Brocno daje Fordowi nadzieje na szybkie podbicie rynku i kto wie nawet pokonanie takich legend jak Land Rover Defender czy Jeep Wrangler.