Otwarcie nowej siedziby Cupry w Martorell pod Barceloną miało miejsce dokładnie w drugą rocznicę powstania marki. Na hucznej premierze był ekstrawagancko i dość nietypowo, jak na branżę zesztywniałych bossów firm motoryzacyjnych prezentujący się szef marki Cupra – Wayne Grifitth, pojawił się też bramkarz FC Barcelony Marc-André ter Stegen, który stał się globalnym ambasadorem marki. Cupra jako marka ma się rozwijać i dowodem ma na to być nowy Leon, który jest pierwszym modelem nowej marki z napędem hybrydowym typu plug-in.
Wayne Grifitth, szef marki Cupra.
Seat Leon w wersji CUPRA w ciągu ostatnich czterech lat sprzedał się w ilości 44 000 egzemplarzy. Nowy Leon w swojej najmocniejszej odmianie będzie dostępny wyłącznie pod marką Cupra. Hatchback i Sportstourer (kombi) pojawi się z silnikiem benzynowym i hybrydowym plug-in w trzech opcjach mocy: 245, 300 i 310 KM. Wariant PHEV to połączenie turbodoładowanego silnika 1,4 l z jednostką elektryczną o łącznej mocy 245 KM. Elektryczny zasięg będzie na poziomie 60 km, naładowanie 13 kW baterii od stanu zerowego potrwa maksymalnie 6 godzin z gniazdka lub 3,5 godziny z Wallboxa. 300 konny model z silnikiem 2.0 TSI oferowany będzie w wersji 5-drzwiowej i kombi z napędem na przednią oś. Najmocniejsza odmiana – 310 KM – trafi, nie wiedzieć czemu tylko do Sportstourera. Tylko ten wariant otrzyma napęd na obie osie. Cupra Leon ma pojawić się w sprzedaży w ostatnim kwartale 2020.