Lexus LM.
Lexus i van jakoś do tej pory nie pasowali do siebie. Teraz to się zmienia. Rezultatem jest Lexus LM, minivan, który bazuje na Toyocie Alphard. Najbardziej uderzająca w jego wyglądzie jest ogromna, wręcz monstrualna atrapa chłodnicy. Jej kształt znany jest z innych modeli marki, ale tym razem jego wielkość została doprowadzona do granic absurdu. Za wlotem powietrza znajduje się prawie 300-konny, benzynowy silnik V6 o pojemności 3,5 litra lub 2,5-litrowy, czterocylindrowy napęd hybrydowy o mocy 220 KM.
W najbardziej luksusowej konfiguracji auto ma z tyłu dwa duże, wentylowane pojedyncze fotele. Siedzenia można rozłożyć. Na konsoli środkowej znajduje się panel dotykowy do obsługi systemu audio-nawigacyjnego i klimatyzacji. Ogromny 26-calowy ekran może oddzielać pasażerów od szofera. To wersja dla biznesmenów korzystających z usług kierowcy.