Nowy Aston Martin będzie nosił nazwę DBX. Nowy model ma trafić głównie w gusta klientów w USA, Chinach i na Bliskim Wschodzie. Dlatego pod maską znajdzie się 5,2 litrowy, 12 cylindrowy silnik Astona lub ośmiocylindrowy, 4,0 litrowy, bi-turbo z Mercedesa. Według zapewnień Andy Palmeram, szefa Astona Martina firma nie pracuje nad wersją Plugin-Hybrid, a już na pewno nie powstanie model z silnikiem diesla. Bardziej prawdopodobna jest wersja w pełni elektryczna.
DBX to pierwszy crossover Astona Martina.
DBX ma być wyposażony w układ kierowniczy „drive-by-wire”, wyświetlacz „head-up” dla kierowcy i pasażera , a także karbonowe hamulce i system rekuperacji. Aston Martin chce tym modelem na nowo zdefiniować kategorię samochodów klasy GT. To, że Anglicy mają na to ochotę widać już na zdjęciach jeszcze zamaskowanego prototypu. Nie co dzień widuje się crossovera na rajdowych odcinkach specjalnych.
Zamaskowany Aston Martin DBX.
ZOBACZ TAKŻE: Aston Martin z 1956 roku – najdroższy samochód na Wyspach?