Do tego dochodzi jeszcze fuzja Hondy z Nissanem i Mitsubishi. Nowa połączona firma japońska na świecie może z powodzeniem powstrzymać Chińczyków. Mimo wszystko technologie japońskie nadal są bardziej cenione niż chińskie. Nie mówiąc o tym, że nowa administracja amerykańska już zapowiada zaporowe cła na chińskie elektryki, tym bardziej, że w Europie okazały się skuteczne.
W Brazylii wybuchł skandal. Władze w Brasilii wstrzymały budowę fabryki chińskiego BYD w stanie Bahia na północy kraju po tym, jak okazało się, że pracujący przy tym projekcie robotnicy mieszkali w warunkach nie do zaakceptowania. Jedna łazienka była dla 31 osób, a na łóżkach nie było materacy. Ewakuowano stamtąd 160 osób i przeniesiono do hoteli. Tam okazało się, że są kłopoty z ich zameldowaniem, ponieważ wcześniej odebrano im paszporty i nie wypłacano wynagrodzeń. A zwolnić się nie mogli, bo musieliby oddać pracodawcy m.in. równowartość ceny biletu z Chin do Brazylii.
Czytaj więcej
Ceny ogniw litowo-jonowych gwałtownie spadają. Ale czy to przełoży się na niższe ceny samochodów elektrycznych? W przyszłości na pewno, ale póki co firmy chcą odzyskać zainwestowane pieniądze.
„Na siebie” mieli zarabiać dopiero po sześciomiesięcznym okresie próbnym. Byli także przepracowani, bo ich czas pracy trwał przez kolejne 25 dni bez ani jednego dnia wolnego. Nijak ma się to do pełnej nazwy firmy – od angielskiego „Build Your Dreams” znaczy „Buduj Swoje Marzenia”. BYD zapewnia oczywiście, że nie jest niczego winna i obiecała, że od teraz wszystko już będzie w jak najlepszym porządku i zgodnie z brazylijskim prawem oraz że zerwała kontrakt z Jinjiang Construction Brazil, chińską firmą prowadzącą budowę. „BYD Auto do Brasil zapewnia o pełnym zobowiązaniu do przestrzegania brazylijskiego prawa, przede wszystkim jeśli chodzi o respektowanie praw i godności swoich pracowników” — czytamy teraz w oświadczeniu podpisanym przez wiceszefa brazylijskich operacji chińskiego koncernu Alexandre Baldy. Wiadomo już, że to brazylijskie władze wymuszą na Chińczykach poprawę warunków pracowników zatrudnionych na budowie. Na nowy zakład w stanie Bahia chiński producent przeznaczył 484 mln dol. Fabryka miała zacząć produkcję już w marcu 2025 roku. BYD jest już obecny na rynku brazylijskim. W 2015 roku zbudowali fabrykę pod Sao Paulo, gdzie produkowane są podwozia do autobusów z silnikami spalinowymi.
Unia obciążyła chińskie elektryki dodatkowym cłem
Po tym, jak cła wprowadzone przez Brukselę spowodowały wzrost cen chińskich elektryków średnio o 35 proc., BYD i SAIC zauważyły, że ich rejestracje już nie rosną w szybkim tempie. Według wyliczeń firmy analitycznej Dataforce oba chińskie giganty miały na koniec listopada rynku połączony udział w europejskim rynku wysokości 7,4 proc., wobec 8,2 proc. rok temu. Nowe cła zostały dodane do już obowiązujących 10 proc. Czyli średnio chiński elektryk jest obciążony teraz 35-procentowym cłem. Średnio, ponieważ jego wysokość jest uzależniona od udowodnionej wielkości wsparcia ze strony chińskich władz oraz od tego, jak dalece poszła na współpracę z unijnymi inspektorami, którzy badali uzależnienie producenta od chińskich dotacji eksportowych