Reklama

Plany elektromobilności Ameryki

Amerykanie chcą do 2030 roku znacząco zwiększyć udział samochodów elektrycznych. Plany zakładają 50 procentowy udział nowych aut z napędem bezemisyjnym.

Publikacja: 11.08.2021 09:13

Plany elektromobilności Ameryki

Foto: moto.rp.pl

Oprócz samochodów elektrycznych na baterie i pojazdów na ogniwa paliwowe oznacza to również wzrost hybrydy typu plug-in. Po oświadczeniu Białego Domu amerykańscy producenci samochodów głosili, że do 2030 r. będą dążyć do osiągnięcia 40-50 proc. udziału modeli elektrycznych w swoich portfolio. Wezwali również do utworzenia państwowych programów motywacyjnych i rozbudowy infrastruktury ładowania.

CZYTAJ TAKŻE: Mocne wersje Mustanga Mach-E. Ceny w USA zadziwiają

""

Foto: moto.rp.pl

Cele są ambitne. Co prawda Europa z zakazem silników spalinowych od 2035 roku podwyższyła ekologiczną poprzeczkę jeszcze wyżej, ale Amerykanie mogą mieć w realizacji tych planów nieco trudniejszą drogę. Pamiętać trzeba, że w 2020 r. udział e-samochodów w USA wyniósł poniżej 2 procent, plus podobny udział hybryd plug-in. Na 2025 r. prognozy zakładały udział elektryków na poziomie około 10 procent. Umiarkowana sprzedaż e-aut w porównaniu z Chinami i Europą ma również związek ze słabością rodzimego przemysłu w dziedzinie elektromobilności.

""

Ford F-150 Lightning

Foto: moto.rp.pl

Reklama
Reklama

Tesla, lider rynku samochodów elektrycznych pochodzi co prawda z USA, ale reszta krajowego przemysłu pozostaje w tyle. GM z modelami Volt i Bolt wprowadziło na rynek dwa pierwsze pojazdy elektryczne, ale od tego czasu zmniejszyło tempo innowacji. Co prawda będzie w ofercie elektryczny GMC Hummer, ale to nisza, a nie kierunek. Ford chce niedługo zelektryfikować pick-upa F-150 oraz Transita, Jeep również planuje wyposażyć swoje SUV-y w akumulator. Jest też sporo do nadrobienia w temacie sieci ładowania. Obecnie w USA dostępnych jest około 40 000 publicznych stacji ładowania – mniej więcej tyle samo, co… w Niemczech.

""

Elektryczny Hummer EV.

Foto: moto.rp.pl

CZYTAJ TAKŻE: Lexus z rekordową sprzedażą w USA. Najwyższy wynik w historii

Rząd USA chce ponownie zaostrzyć przepisy dotyczące emisji spalin i zużycia paliwa dla nowych samochodów z napędem konwencjonalnym, które zostały złagodzone za prezydentury Trumpa. Do 2030 r. planowane jest zmniejszenie szkodliwych dla klimatu emisji spalin o 60 procent.

Oprócz samochodów elektrycznych na baterie i pojazdów na ogniwa paliwowe oznacza to również wzrost hybrydy typu plug-in. Po oświadczeniu Białego Domu amerykańscy producenci samochodów głosili, że do 2030 r. będą dążyć do osiągnięcia 40-50 proc. udziału modeli elektrycznych w swoich portfolio. Wezwali również do utworzenia państwowych programów motywacyjnych i rozbudowy infrastruktury ładowania.

CZYTAJ TAKŻE: Mocne wersje Mustanga Mach-E. Ceny w USA zadziwiają

Reklama
Na prąd
Elektromobilna fikcja. Polska nie spełni celów UE na 2025 i 2027 r.
Na prąd
Nowe badanie rynku. Używane chińskie samochody z dużą utratą wartości
Na prąd
Sprawdzamy, który elektryk zwyciężył w teście realnego zasięgu
Na prąd
Dwa modele Tesli znikają z oferty
Na prąd
Stellantis grozi zamknięciem fabryk. KE musi zrewidować podejście do elektryfikacji
Reklama
Reklama