Aktualna norma 95 gramów nie jest możliwa do osiągnięcia przy wykorzystaniu wyłącznie konwencjonalnych napędów. Każda z firm musi mieć w swoim portfolio hybrydy plug-in czy auta elektryczne. W przyszłości, za 30 czy 50 lat przemiany, które teraz mają miejsce będą miały bardzo duże znaczenie. Może nawet i wcześniej. Motoryzacja musi się zmienić. Przepisy wymuszają zmiany w konstrukcji samochodów, których celem jest ograniczanie zużycia paliwa i emisji CO2 oraz szkodliwych substancji. Na końcu tej drogi są bezemisyjne samochody elektryczne, a jednym z ważnych etapów pośrednich hybrydy. Tak przynajmniej widzi to Toyota.
CZYTAJ TAKŻE: Toyota prezentuje ceny nowego Yarisa
Obecnie obowiązujące w Unii Europejskiej normy wymagają, by średnia emisja nowych samochodów sprzedawanych przez poszczególne marki mieściła się w granicy 95 g/km. W 2030 roku limit ten będzie wynosił 65 g/km, co oznacza, że niezbędny stanie się wysoki udział samochodów elektrycznych w puli wszystkich sprzedanych aut. Współczesne samochody elektryczne póki co kosztują sporo. Są coraz lepsze względem wydajności i zasięgu, ale to jeszcze nie ten etap, który życzy sobie masowy odbiorca. Kiedy jedni stawiają w pełni na rozwój napędów elektrycznych inne firmy obniżają średnią emisję poprzez ofertę modeli hybrydowych i hybryd plug-in.
Technologia hybrydowa nie jest niczym nowym na rynku, a mimo to nadal nie wszyscy rozumieją techniczne rozwiązania kryjące się za tą nazwą. Hybryda to połączenie napędu spalinowego i elektrycznego, w którym silnik elektryczny współpracuje z silnikiem spalinowym. Taka konstrukcja ma zapewnić większą wydajność, niższe zużycie paliwa i emisję spalin oraz lepszą dynamikę w porównaniu do takiego samego silnika spalinowego. Obecnie na rynku oferowane są trzy rodzaje hybryd. Pierwsze z nich to samoładujące się, zelektryfikowane pełne napędy hybrydowe (full hybrid), zdolne do poruszania się na samym silniku elektrycznym, w których moc silnika elektrycznego jest porównywalna z mocą silnika benzynowego. Drugi typ to coraz częściej pojawiające się miękkie hybrydy (mild hybrid), wyposażone w niewielką baterię i silnik elektryczny o napięciu od 12 do 48 V, zaś trzeci to hybrydy plug-in, wyposażone w duże akumulatory trakcyjne, które mogą być ładowane z zewnętrznego źródła zasilania.