W kategorii najbardziej przyjaznych kierowcom miast powyżej 300 tysięcy mieszkańców Gdańsk uzyskał 47 punktów. Na drugim miejscu znalazła się Łódź z 42 punktami, a na trzecim Warszawa z liczbą 38 punktów. Kolejne miejsca zajęły: Poznań oraz Szczecin z liczbą 37 punktów, następnie Kraków, Bydgoszcz i Lublin – po 36 punktów, a za nimi uplasował się Wrocław z 28 punktami. W grupie miast poniżej 300 tysięcy mieszkańców Częstochowa zdobyła 51 punktów. Na podium znalazły się również: Sosnowiec (50 pkt) oraz Rzeszów (48). Dalej sklasyfikowano Gliwice (43), Kielce (42), Katowice oraz Radom (38) i Gdynię (37), a następnie Białystok i Toruń (36).
Miejsca ustalano na podstawie oceny specjalistów w ośmiu różnych kategoriach – prędkości jazdy, aktualnych cen paliw, kosztów ubezpieczenia, liczby kolizji, kosztów wymiany opon, dostępności miejsc parkingowych, carsharingu oraz infrastruktury przyjaznej pojazdom elektrycznym. - Zebraliśmy informacje na temat korków, stanu infrastruktury oraz robót drogowych, które wpływają na ruch pojazdów w mieście. Sprawdziliśmy również średnie prędkości jazdy kierowców w miastach ocenianych w rankingu – poinformowała Julia Langa z Yanosika. Okazuje się, że w ubiegłym roku w dniach roboczych najwyższe średnie prędkości w godzinach od 7 do 21 rozwijali kierowcy w Warszawie, Lublinie i Katowicach – 34 km/h. Z kolei najwolniej jeździło się w centrum Bydgoszczy (23 km/h) i Kielc (25 km/h).
Czytaj więcej
96 proc. respondentów, którzy wzięli udział w najnowszym badaniu Polskiej Izby Ubezpieczeń, uważa się za dobrych kierowców. Niemal co trzeci jest zdania, że przekroczenie prędkości o 30 km/h nie jest niebezpieczne.
Porównano liczbę wypadków i zdarzeń drogowych, które zgłoszono w aplikacji Yanosika. Wynika z nich, że we Wrocławiu było najmniej kolizji – 7,3 na 1000 mieszkańców (4698 w ciągu roku). Najwięcej kolizji miało miejsce w Warszawie – 15,5 na 1000 mieszkańców (27.854 w roku). Wśród miast poniżej 300 tys. mieszkańców Yanosik odnotował najmniej kolizji w Radomiu – 5,9 na 1000 mieszkańców, natomiast najwięcej w Katowicach – 15,8 na 1000 mieszkańców. W rankingu Oponeo oraz Yanosika znalazły się również informacje na temat parkowania. Okazuje się, że najmniej średnio płacą kierowcy w Bydgoszczy (2,54 zł) oraz w Kielcach (2,30 zł). Z kolei w Sosnowcu w ogóle nie ma strefy parkowania. Natomiast największą średnią kwotę za parkowanie mają do zapłacenia mieszkańcy Poznania - 5,73 zł oraz Torunia – 3,67 zł.
W zakresie abonamentów i ulg dla parkujących kierowców najlepiej wypadły Kraków, Poznań, Gdańsk i Szczecin, które oferują je dla wszystkich zmotoryzowanych, a przy tym uwzględniają pakiety dla mieszkańców, przedsiębiorców i nie pobierają opłat od motocyklistów. W kategorii mniejszych miast tylko Toruń spełnia wszystkie cztery kryteria. Co ciekawe, w ubiegłorocznym zestawieniu to Poznań i Toruń zostały ocenione jako najgorsze miasta pod względem parkowania – zarówno w jednym i w drugim obowiązywały wysokie opłaty za miejsca parkingowe oraz długie godziny płatnych stref parkowania.