W pierwszym półroczu 2023 roku policjanci zatrzymali ponad 47 tysiąca nietrzeźwych kierujących. Teraz zdaniem grupy badaczy z uniwersytetów w Stanford i Toronto tą liczbę można drastycznie zredukować. W niewielkim badaniu, w którym póki co wzięło udział 18 uczestników naukowcy zlecili sztucznej inteligencji (AI) ustalenie, czy badani byli zdolni do prowadzenia samochodu po wypiciu zależnej od masy ciała ilości alkoholu.

AI rozpoznaje w 98 proc. pijanego kierowcę

Żeby rozpoznać pijanego kierowcę wyizolowano nagrania głosu przed i po konsumpcji alkoholu, podzielono je na małe fragmenty i przeanalizowano pod kątem częstotliwości i wysokości głosu. Wynik okazał się zaskakujący - sztuczna inteligencja była w stanie określić, jak bardzo pijani byli uczestnicy badania z dokładnością do 98 procent. Jak podał niemiecki Spiegel, jako punkt odniesienia wykorzystano klasyczny test na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu.

Czytaj więcej

Inspekcja Transportu Drogowego robi jedne z największych zakupów w historii

Obecnie można sobie wyobrazić nie tylko zastosowanie takiego systemu w nowoczesnych samochodach, ale także wdrożenie algorytmu we wszystkich popularnych inteligentnych głośnikach, takich jak Amazon Alexa, Google Home itp. Sztuczna inteligencja mogłaby wówczas zapewnić, że określone polecenia nie zostaną wykonane po osiągnięciu określonego poziomu jaki jest uznawany za pijanego. W przypadku samochodu można zablokować uruchomienie silnika. Nowy system poddawany jest próbom, aby zapewnić powtarzalnie i wiarygodne wyniki. Potrzeba większych badań, większej liczby uczestników i szerokiej bazy próbek głosu.