Nowy limit do 30 km/h obowiązuje na ok. 80 proc. dróg Amsterdamu. Bardziej restrykcyjne ograniczenie prędkości dotyczy wszystkich poruszających się po drogach, ścieżkach rowerowych, w tym hulajnóg, rowerów elektrycznych, autobusów i taksówek. Na specjalnie wyznaczonych pasach tramwaje, autobusy i taksówki mogą nadal jeździć prędkością 50 km/h. Plan ogłoszono w grudniu 2022 r., 8 grudnia 2023 roku został wcielony w życie, ale egzekwowanie ograniczenia prędkości będzie następowało stopniowo. Miasto będzie monitorować drogi, na których przekraczanie prędkości zdarza się częściej i wyraźniej oznakuje te miejsca lub zainstaluje fotoradary.

Po wprowadzeniu limitu 30 km/h będzie mniej wypadków, ale większa emisja CO2

Proces zmian w ograniczeniach został zapoczątkowany przez Melanie van der Horst, radną odpowiedzialną za politykę ruchu drogowego w Amsterdamie. Władze miasta szacują, że nowe ograniczenie prędkości powinno skutkować o 20–30-procentowym ograniczeniem liczby poważnych wypadków. Z pewnością nieco zmniejszy się również hałas. Zagrożeniem jest zwiększenie natężenia zatorów drogowych, które generują większą emisję CO2 oraz szkodliwych substancji. Obecnie kierowcy żartobliwie narzekają na tempo jazdy podkreślając, że w Amsterdamie rowerzyści wyprzedzają samochody. Ale na rzetelne konsekwencje wprowadzenia ograniczenia prędkości do 30 km/h będziemy musieli poczekać kilka miesięcy, kiedy to zebrane zostaną dane liczbowe.

Czytaj więcej

Już w 2024 roku tymi samochodami nie wjedziesz do Warszawy

Czytaj więcej

Alfa Romeo zaskoczyła wszystkich nazwą nowego, produkowanego w Polsce SUV-a

Czytaj więcej

Lotus ma SUV-a i to elektrycznego