Kontrola trakcji to kontrola nad motocyklem

System kontroli trakcji w motocyklach Hondy rozwijany jest już od 30 lat. Po raz pierwszy został on zastosowany w modelu ST1100 Pan European w 1992 roku. Obecnie stosowany przez Hondę rozwiązanie nosi nazwę HSTC (Honda Selectable Torque Control) i ma ono za zadanie zapobiegać poślizgom tylnego koła podczas przyspieszania.

Publikacja: 07.04.2023 14:45

Honda Afryka Twin

Honda Afryka Twin

Foto: mat. prasowe

System kontroli trakcji po raz pierwszy pojawił się w 1992 roku, czyli ponad 30 lat temu. Swoją premierę miał w modelu ST1100 Pan European, dużym i wygodnym turystycznym motocyklu. System w skrócie nazywany HSTC (Honda Selectable Torque Control), ma za zadanie nie pozwolić podczas przyspieszania na zerwanie przyczepności tylnego koła motocykla. Rozwiązanie to znajduje zastosowanie nie tylko w najmocniejszych motocyklach Hondy o sportowym charakterze, ale również w pojazdach turystycznych, segmentu adventure czy nawet kategorii 125.

Honda ST1100 Pan European

Honda ST1100 Pan European

mat. prasowe

Dokładniej opisując zadanie systemu HSTC moża powiedzieć, że elektronika zarządza tak pracą silnika, aby zoptymalizować moment obrotowy tylnego koła, po wykryciu jego poślizgu przez elektroniczny moduł sterujący. Na podstawie danych dostarczanych przez czujniki układu ABS, które mierzą prędkości obrotowe kół, ECU - w czasie rzeczywistym - oblicza współczynnik poślizgu tylnego koła. Jeżeli przekracza on określony próg, moduł ECU ogranicza moment obrotowy silnika i w ten sposób przywraca przyczepność tylnego koła. Cała procedura przebiega bardzo płynnie, zwiększając poczucie pewności i bezpieczeństwa motocyklisty w każdych warunkach jazdy.

Czytaj więcej

ABS w motocyklu. System, który uratował tysiące istnień

Modele w których zastosowano system HSTC można podzielić na trzy grupy. Do pierwszej należą przede wszystkim skutery Hondy, takie jak PCX, SH125 i SH350, Forza 125 i Forza 350, czy ADV350. Przy ich często codziennej eksploatacji w różnych warunkach pogodowych HSTC jest znakomitym wsparciem dla prowadzącego. Druga grupa to większe motocykle, takie jak np. CB1000R, NT1100, Rebel 1100, GL oraz nowy CB750 Hornet. W tych modelach, system HSTC zintegrowany jest z Wheelie Control, który dba o ta aby w trakcie przyspieszenia nie uniosło się przednie koło motocykla. System wykrywa unoszenie i w taki sposób reguluje przekazanie mocy, aby zapewnić optymalne przyspieszenie wraz z utrzymaniem koła na ziemi. Takie połączenie systemów ma sens szczególnie w przypadku mocnych maszyn, w których wystarczy chwila nieuwagi przy zwalnianiu sprzęgła, aby przednie koło powędrowało w powietrze. W przypadku trzeciej grupy motocykli Hondy, do której należą supersportowy Fireblade czy przygodowa Africa Twin, systemy HSTC i Wheelie Control działają niezależnie a kierowca może ustawić poziom ingerencji każdego z nich z osobna.

Honda Fireblade

Honda Fireblade

mat. prasowe

System HSTC może pracować na kilku poziomach ingerencji. W modelach takich jak CBR 650 R, CB1000 R czy turystyczny NT 1100, HSTC może działać na 3 poziomach, natomiast w najbardziej zaawansowanych motocyklach stopni ingerencji HSTC jest więcej – model Afryka Twin ma ich siedem, a Fireblade nawet 9. W przypadku tych maszyn stopień kontroli trakcji można dopasować tak, aby efektywnie korzystać z poślizgu tylnego koła (na przykład w szutrze, czy na torze), a jednocześnie czuć się bezpiecznie w przypadku sytuacji awaryjnej. W niektórych sytuacjach kierowca może zdecydować o wyłączeniu systemów HSTC i Wheelie Control – na przykład podczas jazdy Afryką po wyjątkowo luźnym piachu. Można tego dokonać w intuicyjny sposób, za pomocą przełączników na kierownicy.

Czytaj więcej

Honda CB650R Neo Sports Cafe: Stylowy, uniwersalny naked

Co jeszcze należy wiedzieć o HSTC? Mruganie kontroli HSTC podczas jazdy oznacza, że system zadziałał, ponieważ wykrył poślizg tylnego koła. HSTC działa przy przyspieszaniu. Dlatego w warunkach niskiej przyczepności nie należy zamykać manetki gazu w sposób nagły. Mocne hamowanie silnikiem może spowodować poślizg, a HSTC nie wpływa na pracę silnika podczas hamowania.

System kontroli trakcji po raz pierwszy pojawił się w 1992 roku, czyli ponad 30 lat temu. Swoją premierę miał w modelu ST1100 Pan European, dużym i wygodnym turystycznym motocyklu. System w skrócie nazywany HSTC (Honda Selectable Torque Control), ma za zadanie nie pozwolić podczas przyspieszania na zerwanie przyczepności tylnego koła motocykla. Rozwiązanie to znajduje zastosowanie nie tylko w najmocniejszych motocyklach Hondy o sportowym charakterze, ale również w pojazdach turystycznych, segmentu adventure czy nawet kategorii 125.

Pozostało 88% artykułu
Dwa Kółka
Oto najmocniejszy jednocylindrowy silnik na świecie. Produkuje go włoska firma
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Dwa Kółka
Polska firma motocyklowa podbiła Rzym. Wyróżniono motocykl pokryty wytatuowaną skórą
Dwa Kółka
Romet inwestuje 100 mln zł. Chce mieć najnowocześniejszą fabrykę rowerów w Europie
Dwa Kółka
To jest chyba najdziwniejszy pojazd BMW. Coś między skuterem a motocyklem
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Dwa Kółka
Ten motocykl zbudowano w Rzeszowie. Wygrał na największym festiwalu motocyklowym
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni