Jazda na e-rowerze lepiej wpływa na kondycję niż na tradycyjnym

Z sondażu CBOS wynika, że na rowerach jeździ ok. 70 proc. Polaków i liczba ta stale rośnie. Jednoślady wykorzystujemy głównie do jazdy rekreacyjnej oraz jako środek komunikacji.

Publikacja: 08.04.2020 17:38

Jazda na e-rowerze lepiej wpływa na kondycję niż na tradycyjnym

Foto: moto.rp.pl

Poruszanie się po mieście rowerem to doskonały sposób chociażby na ominięcie korków. Dla co trzeciej osoby bicykl jest także narzędziem do ćwiczeń mającym zapewnić zdrowie fizyczne i poprawę kondycji. Z tym ostatnim większości kojarzy się tradycyjny dwukołowiec. Tymczasem naukowcy udowodnili, że jazda rowerem elektrycznym przynosi więcej korzyści dla organizmu niż tym tradycyjnym.

""

Foto: moto.rp.pl

– Rower elektryczny pomaga użytkownikowi. Nie ma jednak mowy o tym, by rozleniwiał cyklistów. Wspomaganie elektryczne zachęca do intensywniejszego pedałowania, bez dodatkowego obciążania mięśni. Możemy to porównać do bieżni, która poprzez samodzielny ruch wymusza bieg jej użytkownika. Napęd dwukołowca odcina się samoczynnie przy 25 km/h. Po przekroczeniu prędkości wspomaganej przez silnik elektryczny, rower jedzie już tylko dzięki sile naszych mięśni. Według badań naukowców, tego typu rozwiązanie lepiej wpływa na kondycję rowerzystów, niż jazda na zwykłym pojeździe – mówi Tomasz Przygucki, prezes TrybEco, łódzkiego producenta rowerów elektrycznych.

CZYTAJ TAKŻE: Nowy rekord: 280 km/h na rowerze

""

Foto: moto.rp.pl

Opublikowane w TRIP (Transportation Research Interdisciplinary Perspectives) badanie miało na celu porównanie poziomów aktywności fizycznej e-rowerzystów i użytkowników zwykłych rowerów. W badaniu wzięło udział ponad 10 000 uczestników w siedmiu europejskich miastach. Wyniki analizy pokazały, że e-rowerzyści pokonywali prawie dwa razy dłuższe trasy, zarówno w przypadku codziennych przejazdów, jak i wycieczek rowerowych. Użytkownicy rowerów elektrycznych deklarowali, że odległość, jaką pokonują codziennie jednośladem to 8 km, a podczas wycieczki rowerowej 9,4 km. Dla posiadaczy tradycyjnych rowerów wartości te wyniosły odpowiednio 4,8 km i 5,3 km. Wyniki badania pokazały także duży wzrost aktywności fizycznej u osób, które przesiadły się z samochodów i komunikacji miejskiej na rowery elektryczne. Zasięg rowerów elektrycznych z aktywnym napędem waha się od 60 km do 120 km. Jest to zależne do stylu jazdy oraz od tego, gdzie się poruszamy. Ładowanie trwa od 3 do 5 godzin.

CZYTAJ TAKŻE: Rowery miejskie na ostrym zakręcie

""

Foto: moto.rp.pl

Poruszanie się po mieście rowerem to doskonały sposób chociażby na ominięcie korków. Dla co trzeciej osoby bicykl jest także narzędziem do ćwiczeń mającym zapewnić zdrowie fizyczne i poprawę kondycji. Z tym ostatnim większości kojarzy się tradycyjny dwukołowiec. Tymczasem naukowcy udowodnili, że jazda rowerem elektrycznym przynosi więcej korzyści dla organizmu niż tym tradycyjnym.

– Rower elektryczny pomaga użytkownikowi. Nie ma jednak mowy o tym, by rozleniwiał cyklistów. Wspomaganie elektryczne zachęca do intensywniejszego pedałowania, bez dodatkowego obciążania mięśni. Możemy to porównać do bieżni, która poprzez samodzielny ruch wymusza bieg jej użytkownika. Napęd dwukołowca odcina się samoczynnie przy 25 km/h. Po przekroczeniu prędkości wspomaganej przez silnik elektryczny, rower jedzie już tylko dzięki sile naszych mięśni. Według badań naukowców, tego typu rozwiązanie lepiej wpływa na kondycję rowerzystów, niż jazda na zwykłym pojeździe – mówi Tomasz Przygucki, prezes TrybEco, łódzkiego producenta rowerów elektrycznych.

Dwa Kółka
Oto najmocniejszy jednocylindrowy silnik na świecie. Produkuje go włoska firma
Dwa Kółka
Polska firma motocyklowa podbiła Rzym. Wyróżniono motocykl pokryty wytatuowaną skórą
Dwa Kółka
Romet inwestuje 100 mln zł. Chce mieć najnowocześniejszą fabrykę rowerów w Europie
Dwa Kółka
To jest chyba najdziwniejszy pojazd BMW. Coś między skuterem a motocyklem
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Dwa Kółka
Ten motocykl zbudowano w Rzeszowie. Wygrał na największym festiwalu motocyklowym