W ramach dialogu gospodarczego delegacji obu krajów, kierowanych przez wicepremiera Taro Aso i wiceprezydenta Mike Pence może dojść do wypracowania nowych powiązań między największą gospodarką na świecie i trzecią.
— My nie wprowadzamy ceł w imporcie samochodów, nie wprowadzamy też żądnych barier pozataryfowych — oświadczył dziennikarzom sekretarz urzędu premiera i główny rzecznik rządu Yoshihide Suga. — Nasze stanowisko jest takie, że japoński rynek samochodowy jest już otwarty. Zostanie to uregulowane w dwustronnym dialogu — dodał. Była to reakcja japońskich władz na przesłanie do WTO przez rząd USA oświadczenia, że „różnorodne bariery pozataryfowe uniemożliwiają dostęp do japońskiego rynku motoryzacji”’.
Amerykański rząd stwierdził także, że japoński sektor rolny jest nadal chroniony znacznymi barierami przekazując wyraźne wskazówki o zakresie batalii podczas zbliżających się rozmów dwustronnych.
W 2015 r. rząd USA złożył w WTO podobne oświadczenie w ramach regularnego przeglądu japońskiej polityki handlowej, ale tegoroczne może mieć większą wagę ze względu na zamiar administracji renegocjowania umów handlowych.
Przedstawiciele władz japońskich wskazywali, że woleliby, aby rozmowy skupiły się na infrastrukturze, bezpośrednich inwestycjach zagranicznych i energetyce, aby unikać bardziej kłopotliwych tematów jak samochody i rolnictwo. Japonia zgodziła się już stopniowo obniżać cła na amerykańską wołowinę i wieprzowinę w ramach Partnerstwa Przez Pacyfik TPP, ale prezydent Donald Trump wycofał się z niego.