Podjęcie po raz pierwszy w Chinach produkcji tańszych modeli oznacza zwrot w strategii obu koreańskich marek, bo dotychczasowa polegająca na oferowaniu umiejącym liczyć pieniądze Chińczykom wersji starszych modeli nie powiodła się wraz ze wzrostem produkcji miejscowych firm. Udział rynkowy Hyundaia i Kia zmalał w Chinach w 2015 r. do 8,9 proc. z 10,4 rok wcześniej, do najniższego poziomu od 7 lat, bo chińscy rywale, m.in Great Wall Motor, zwiększali sprzedaż.
Firmy z Korei pojawiły się w Chinach dość późno, dopiero w 2002 r., ale w produkcji uplasowały się na trzecim miejscu, za VW i GM. Chińskie marki zyskiwały jednak na znaczeniu powtarzając pierwotne zachowanie Hyundaia: oferowały skromne, mniejsze samochody, ale po przystępnej cenie. Batalia przeniosła się z czasem z segmentu limuzyn na pojazdy sportowo-użytkowe, zyskujące na popularności także dzięki taniejącej ropie.
Nowe SUV-y z nowych fabryk
Hyundai zamierza uruchomić w listopadzie 2017 w planowanej fabryce w Changzhou produkcję kompaktowego SUV, bez specjalnych dodatków, a od 2018 r. subkompaktowego SUV w nowej fabryce w Chongqing – poinformowały dwie osoby. Kia zrobi to samo oferując własny tani subkompakt SUV w 2018 r., w przyszłym roku zamierza rozpocząć produkcję pojazdu średniej wielkości – podały dwie inne osoby.
Obie firmy koreańskie będą bardziej korzystać z miejscowych dostawców tańszych podzespołów nie wymagających skomplikowanej technologii, co pozwoli obniżyć koszty i ceny pojazdów. Zwiększą też wsad inżynieryjny wykorzystując wspólny ośrodek badawczo-rozwojowy w Yantai.
Hyundai wyjaśnił, że podejmie działania dla obrony swej pozycji w Chinach przed rywalami. Firma bada pod różnymi katami przygotowanie odrębnych pojazdów sportowo-użytkowych, które dadzą klientom większą wartość praktyczną obniżając w dalszym ciągu własne koszty. Planuje także dostosować swą gamę od tańszych modeli do aut z górnej półki, aby zaspokoić popyt różnych kategorii klientów.