Lada i Iran pomogły Renaultowi w 2017 r.

Grupa Renaulta zwiększyła w 2017 r. sprzedaż pojazdów o 8,5 proc. do 3,762 mln dzięki konsolidacji marki Lada, powrotowi do Iranu i niedawnemu wejściu do Chin, a wszędzie dzięki nowościom.

Publikacja: 15.01.2018 17:29

Lada i Iran pomogły Renaultowi w 2017 r.

Foto: Bloomberg

Był to kolejny piąty rok wzrostu sprzedaży, Francuzi mówili w 2017 r., ze ich ambicją jest stanie się największą grupą na świecie, przed Volkswagenem i Toyotą, ale łącznie z markami Renault Samsung Motors, Dacia, Lada, Alpine, z Nissanem i Mitsubishi. W bieżącym roku grupa spodziewa się wzrostu światowego rynku o 2,5 proc., w Europie o 1 proc., w Rosji o 10, a w Brazylii, Chinach i Indiach o 5-6 proc.

– W dalszym ciągu zwiększamy wielkość sprzedaży i udział rynkowy we wszystkich regionach. Nasza strategii odnawiania gamy i ekspansji geograficznej daje wyniki. W 2018 r. będziemy kontynuować wzrost i rozwijanie sprzedaży poza Europą zgodnie z planem „Drive the future” – oświadczył dyrektor handlowy grupy Thierry Koskas.

Grupa VW ogłosi swe wyniki 17 stycznia, Toyota 30 stycznia, a Nissan i Mitsubishi na początku lutego. Wtedy będzie znana kolejność 3 największych grup samochodowych na świecie. Według prasy niemieckiej VW powinien zachować prymat nad Toyotą z liczbą 10,7 mln pojazdów wobec 10,35 mln. Według Koskasa, za wcześnie mówić, kto będzie pierwszym w 2017 r.

Renault i Dacia rekordzistami

W ubiegłym roku marki Renault i Dacia pobiły rekordy sprzedaży, osiągnąwszy liczbę sprzedanych samochodów odpowiednio 2,67mln i 655 tys. Sprzedaż Łady wzrosła o 17,8 proc. do 336 tys., natomiast sprzedaż Renault Samsung Motors spadła o 10,1 proc do 100 tys. Mały Clio był szlagierem handlowym na świecie, drugim samochodem najbardziej kupowanym w Europie.

W Europie sprzedaż grupy wzrosła o 5,6 proc do 1,9 mln, a udział w rynku wyniósł 10,8 proc.(+0,2 pkt). Sprzedaż poza poza Europą stanowi obecnie 49,2 proc całości.

W Eurazji sprzedaż wzrosła o 13,6 proc., a udział rynkowy, łącznie z Ładą, o 1,4 pkt do 24,5 proc., głównie dzięki dynamice w Rosji: po raz pierwszy od 4 lat nastąpił wzrost o 12,2 proc. Sprzedaż grupy zwiększyła się o 16,9 proc. . W Iranie odnotowano wzrost sprzedaży o 49,3 proc, co zapewniło rekordowy udział w rynku na 10,8 proc. (+2,4 pkt) dzięki modelom Tondar i Sandero, co dało temu krajowi awans na 8. miejsce z 11. wśród rynków grupy.

W Azji-Pacyfiku sprzedaż wzrosła o 17,0 proc. W Chinach Renault sprzedał ponad 72 tys. samochodów, wobec 35 tys. w 2016 r. Powodzeniem cieszył się nowy SUV Koleos (ponad 43 400 sztuk). Chiny awansowały z 21. miejsca na 14.

W Ameryce Środkowej i Południowej nastąpił wzrost sprzedaży o 9,9 proc. i udziału rynkowego grupy do 6,7 proc. (+0,2 pkt). W Brazylii zanotowano poprawę o 11,4 proc. dzięki modelom Captur i Kwid, a w Argentynie o 16,3 proc. przed zwiększeniem produkcji Kwida.

Był to kolejny piąty rok wzrostu sprzedaży, Francuzi mówili w 2017 r., ze ich ambicją jest stanie się największą grupą na świecie, przed Volkswagenem i Toyotą, ale łącznie z markami Renault Samsung Motors, Dacia, Lada, Alpine, z Nissanem i Mitsubishi. W bieżącym roku grupa spodziewa się wzrostu światowego rynku o 2,5 proc., w Europie o 1 proc., w Rosji o 10, a w Brazylii, Chinach i Indiach o 5-6 proc.

– W dalszym ciągu zwiększamy wielkość sprzedaży i udział rynkowy we wszystkich regionach. Nasza strategii odnawiania gamy i ekspansji geograficznej daje wyniki. W 2018 r. będziemy kontynuować wzrost i rozwijanie sprzedaży poza Europą zgodnie z planem „Drive the future” – oświadczył dyrektor handlowy grupy Thierry Koskas.

Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana