Materiał powstał we współpracy z marką Mercedes–Benz
Wkrótce minie 6 lat od premiery pierwszego masowego seryjnego Mercedesa z napędem w pełni elektrycznym – SUV-a klasy średniej EQC. Od tamtej pory producent luksusowych aut ze Stuttgartu umocnił się na pozycji lidera elektromobilności i znacząco rozbudował swoją gamę modeli elektrycznych, które są dziś oferowane we wszystkich głównych segmentach rynku. I choć wszystkimi elektrycznymi samochodami Mercedesa da się dojechać w dowolnie wybrane miejsce w Polsce, a nawet Europie, niektóre lepiej nadają się do jazdy miejskiej, inne do pokonywania dłuższych odległości po autostradach.
Nie ma wątpliwości, że najpopularniejszym rodzajem samochodów są dzisiaj SUV-y i właśnie w tych segmentach Mercedes oferuje największy wybór. Najmniejszym z nich jest Mercedes EQA, który występuje w trzech wersjach napędowych i który z uwagi na gabaryty i cenę może być świetnym początkiem przygody z elektromobinością. Mały, zwinny a przy tym zgrabny i elegancki samochód idealnie sprawdzi się w wielu sytuacjach. W zależności od potrzeb można wybrać moc silnia elektrycznego oraz napęd: na jedną lub dwie osie.
Komfort jest najważniejszy
Swoje największe zalety samochód elektryczny ujawnia podczas codziennej eksploatacji: napęd pracuje tu niezwykle płynnie i praktycznie bezgłośnie, a dostępny natychmiast moment obrotowy przekłada się na wyśmienite przyspieszenie, zwiększając bezpieczeństwo jazdy. To samo dotyczy błyskawicznego rozdziału siły napędowej w przypadku wersji 4x4 oraz nisko położonego środka ciężkości wskutek zamontowania wysokonapięciowego akumulatora nisko w podłodze. Efekt: nawet wysokie SUV-y z napędem elektrycznym imponują stabilnością prowadzenia.
Wszystkie elektryczne samochody Mercedes-Benz już od czasów EQC wyznaczają najwyższe standardy w segmencie elektromobilności. Mają pojemne akumulatory i dopracowaną termikę napędu, dzięki czemu są efektywne niezależnie od warunków. Do tego oferują sprawne ładowanie i rozbudowaną rekuperację, a ich inteligentna nawigacja pozwala automatycznie planować trasę z wyznaczaniem przystanków na uzupełnienie energii. To wszystko w połączeniu z typowymi atutami Mercedesów: wyśmienitym komfortem, zaawansowanymi i intuicyjnymi systemami wspomagającymi, wysokiej próby wykończeniem, pewnymi właściwościami jezdnymi oraz inteligentnymi funkcjami cyfrowymi, które pozwalają m.in. na bieżące sprawdzanie stanu naładowania baterii i monitorowanie procesu ładowania, a także zdalne uruchamianie ogrzewania oraz chłodzenia w aucie. W rezultacie podróż można rozpocząć w optymalnych, przyjemnych warunkach klimatycznych.
Użytkowanie auta elektrycznego niesie za sobą szereg innych korzyści. Ładowanie głównie w warunkach domowych pozwoli obniżyć wydatki na bieżącą eksploatację, a stosunkowo niewielkie zużycie elementów układu hamulcowego przekłada się na niższe koszty serwisowe. Napęd elektryczny ma wyjątkowo nieskomplikowaną, bezawaryjną konstrukcję, pozbawioną komponentów, które są wrażliwe na miejski tryb eksploatacji.
A gdzie najlepiej ładować samochód elektryczny? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam, bo to zależy od indywidualnych możliwości i infrastruktury. Z punktu widzenia wygody, kosztów oraz trwałości baterii to oczywiście własny garaż lub parking, na którym zainstalujemy własny punkt ładowania, czyli zwyczajne gniazdko 230 lub siłę albo podepniemy do niego wallboxa. Wtedy ładowanie będzie trwało nieco dłużej, ale będzie tańsze. A przy tym wolno płynący prąd nie wpłynie na degradacje akumulatorów.
Ładowarki to już nie problem?
Badania pokazują jednak, że bardzo chętnie i często kierowcy elektryków korzystają z szybkich ładowarek. A takich punktów przybywa z każdym dniem. Według stanu na ostatni dzień grudnia, 2024 r. liczba lokalizacji nowych, czyli miejsc, w których znajduje się infrastruktura do ładowania samochód elektryczny, wzrosła o ponad połowę (+53 procent) w porównaniu do stanu na koniec grudnia 2023 r. W minionym roku przekroczyliśmy też barierę 10 tys. punktów ładowania dostępnych w Polsce.
Elektromobilność dla wielu to już codzienność, dla innych wyzwanie. Jedno jest pewne, w najbliższych latach sukcesywnie przesiadać się będziemy na samochody z napędem bateryjnym. Lepiej zrobić to wcześniej niż później, korzystając z różnego rodzaju zachęt i korzyści, jak choćby dopłaty do zakupu auta, możliwość jazdy po buspasach czy darmowe parkowanie w centrach miast.
Warto, zatem spróbować i przekonać się, jakie elektromobilność daje to korzyści w codziennym użytkowaniu samochodu. A jeśli nie jesteśmy gotowy na elektryka, Mercedes nadal pozostawia do wyboru napędy hybrydowe, hybrydowe PHEV no i spalinowe.
Materiał powstał we współpracy z marką Mercedes–Benz
