Salon Tesli przed Białym Domem. Czy akcja Donalda Trumpa pomoże firmie Elona Muska?

Po tym, jak Donald Trump obiecał pomóc Tesli, bronić jej przed falą hejtu i zapowiedział, że sam kupi Teslę, Elon Musk postawił na trawniku przed Białym Domem pięć modeli. Prezydent wybrał dwa — limuzynę Model S i Cybertrucka.

Publikacja: 13.03.2025 05:08

Prezydent Trump, Elon Musk wraz s synem X Æ A-Xii i Teslą Model Y przed Białym Domem

Prezydent Trump, Elon Musk wraz s synem X Æ A-Xii i Teslą Model Y przed Białym Domem

Foto: Samuel Corum/Sipa/Bloomberg

Trump zapewniał, że nie dostał na kupione modele jakiejkolwiek zniżki. - Chociaż, gdybym poprosił, to pewnie bym dostał - stwierdził jednocześnie Trump, któremu towarzyszył Elon Musk z synem X Æ A-Xii. Prezydent miał w ręku kartkę z cenami wystawionych aut. I adnotacją: „Teslę można dzisiaj kupić za 299 dol. miesięcznie, albo 35 tysięcy dolarów”. Nie wiadomo kto będzie jeździł czerwonym Modelem S wybranym przez Trumpa. Cybertruck ma być prezentem dla Kai, jego ulubionej wnuczki na jej 17. urodziny.

Tesla Model S

Tesla Model S

Foto: mat. prasowe

- Myślę, że Musk jest traktowany niesprawiedliwie przez pewną niewielką grupkę ludzi. I chcę, żeby ci ludzie wiedzieli, że nie można być karanym za to, że jest się patriotą. On jest naprawdę wspaniałym Amerykaninem, a bojkot jego firmy jest nielegalny – mówił Donald Trump. Ta obrona Tesli, jako symbol potęgi władzy „pierwszego kumpla”, czyli Elona Muska, idzie znacznie dalej, niż zwykłe zakupy. Donald Trump zapowiedział, że jakiekolwiek akcje przeciwko Tesli zostaną uznane za „akt terroryzmu”.

Wsparcie prezydenta przyniosło skromny skutek. Akcje Tesli na giełdzie nowojorskiej w ostatni podrożały o 3,8 proc., po wielotygodniowym spadku notowań. Jeszcze w ostatni poniedziałek spadły o kolejne 15 proc. i nadal są aż o 52 proc. tańsze, niż w połowie grudnia 2024 roku, kiedy już było jasne, że Elon Musk wejdzie do administracji Trumpa.

Czytaj więcej

Akcje Tesli lecą w dół. Elon Musk może mieć problem

Wtedy wydawało się oczywiste, że Tesla stanie się marką uprzywilejowaną, tak jak i jej właściciel. Stało się całkiem inaczej. Rynek surowo ukarał wszystkich pięciu miliarderów, którzy pojawili się na inauguracji prezydentury Donalda Trumpa - samego Muska, ale także Marka Zuckerberga, Jeffa Bezosa, Siergieja Brina oraz Francuza Bernarda Arnaulta. Ich majątki skurczyły się łącznie o 209 mld dol. Najwięcej - bo o 130 mld - zmniejszyła się fortuna Muska. - To może być krótkotrwała reakcja, bo generalnie tendencja jest zniżkowa i akcje Tesli będą najprawdopodobniej taniały w ciągu następnych 30-60 dni - mówił w CNN Brian Mulberry, z Zacks Investment Management Inc., który zarządza portfelem inwestycyjnym o wartości 21 mld dol. On sam nadal ma 270 tys. akcji Tesli i czeka, aż podrożeją.

Tesla Cybertruck

Tesla Cybertruck

Foto: mat. prasowe

Jak na razie na to się nie zanosi. Sprzedaż Tesli na całym świecie spada. W Chinach przegrywa z BYD, w Europie konsumenci po prostu Tesli nie chcą, podobnie jest m.in. w Australii. Mimo gestu Trumpa, w USA sytuacja Tesli nie jest najlepsza, bo generalnie Republikanie są przeciwni autom elektrycznym, więc konsumenci wcale nie spieszą się z ich kupowaniem. Nie mówiąc już o tym, że nastroje wyraźnie się pogorszyły, kiedy nagłe pojawiło się słowo „recesja”. Do tego jeszcze Elon Musk tak zaangażował się w politykę, że nie ma czasu, ani głowy, żeby zajmować się swoimi firmami. Tesla nie tylko się nie sprzedaje, ale właściciele wstydząc się jazdy modelami samochodów produkowanych przez firmę Elona Muska, zaczęli na nie przyklejać naklejki: „Przepraszam, kupiłem Teslę, zanim Elon oszalał”, albo doklejać logotypy innych marek.

Czytaj więcej

Chiny również nie chcą Tesli. Spadek sprzedaży giganta na całym świecie

Przez działania Elona Muska w polityce Tesla ma kłopoty wizerunkowe 

Zresztą Tesla już dawno przestała być symbolem sukcesu. Niemniej inwestorzy wrócili do zakupów w listopadzie 2024 roku, po wyborze Donalda Trumpa. Wtedy w Nowym Jorku nie było spółki, która tak by zyskała na zwycięstwie prezydenta Republikanów. W ciągu miesiąca kurs Tesli podskoczył o 90 proc. - i to pomimo zdecydowanie negatywnych sygnałów z rynku motoryzacyjnego. Akcje jednak równie szybko zaczęły tanieć. Kolejne wyskoki Elona Muska tylko stymulowały ten spadek. Teraz inwestorzy pocieszają się, że być może, jak to często zdarza się na rynku, jeśli coś szybko tanieje, to równie szybko może podrożeć.

Trump zapewniał, że nie dostał na kupione modele jakiejkolwiek zniżki. - Chociaż, gdybym poprosił, to pewnie bym dostał - stwierdził jednocześnie Trump, któremu towarzyszył Elon Musk z synem X Æ A-Xii. Prezydent miał w ręku kartkę z cenami wystawionych aut. I adnotacją: „Teslę można dzisiaj kupić za 299 dol. miesięcznie, albo 35 tysięcy dolarów”. Nie wiadomo kto będzie jeździł czerwonym Modelem S wybranym przez Trumpa. Cybertruck ma być prezentem dla Kai, jego ulubionej wnuczki na jej 17. urodziny.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Tu i Teraz
Nowa marka w Polsce. W ofercie także modele spalinowe, w tym rywal Skody Octavii
Tu i Teraz
Ford jeszcze w tym roku wycofuje ze sprzedaży jeden z najbardziej znanych modeli
Tu i Teraz
Akcje Tesli lecą w dół. Elon Musk może mieć problem
Tu i Teraz
Drożeje przejazd najdroższą autostradą w Polsce
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Tu i Teraz
W tym kraju zarejestrowanych jest ponad 50 mln aut. Co piąty samochód to Volkswagen
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń