Wypadki, które mają miejsce na zamkniętych torach testowych, rzadko kiedy przeciekają do wiadomości publicznej. Jednak w tym przypadku spektakularne wywrócenie się Toyoty GR Yaris przeciekło do prasy. Za kierownicą siedział nie kto inny jak sam Akio Toyoda – były dyrektor generalny, a obecny prezes największego producenta samochodów na świecie.
Czytaj więcej
Toyota opublikowała ceny GR Yarisa po modernizacji. W opcji klienci mogą - po raz pierwszy - wybrać automatyczną skrzynię biegów. Ile trzeba zapłacić za szybkiego hatchbacka z Japonii?
Do dachowania doszło już dawno, bo w grudniu 2023 r. kiedy Toyoda z dziewięciokrotnym mistrzem rajdowym Japonii Norihiko Katsutą jako pilotem najechał na nasyp na prawym zakręcie w wyniku czego dachował. Dopiero teraz, podczas oficjalnej inauguracji nowego poligonu testowego Toyoty, wyeksponowano w widocznym miejscu powypadkowe auto. W zdarzeniu nikomu nic się nie stało, a sam samochód ma być potwierdzeniem zasad Akio Toyody, który wyznaje w testach nowych modeli szczególną dewizę: „jedź, niszcz, naprawiaj”. Pod tym względem 67-letni szef dał dobry przykład dogłębnego testu.
Akio Toyoda był dyrektorem generalnym Toyoty do wiosny 2023 roku. Obecnie pełni funkcję tzw. przewodniczącego rady nadzorczej. Podczas swojej kadencji jako prezes Toyoty brał udział w wielu wydarzeniach związanych ze sportami motorowymi, a także w 24-godzinnym wyścigu na torze Nürburgring. Ścigając się zwykle używał pseudonimu Morizo. Został przeszkolony w ramach programu „Master Driver”, przez który przechodzą wszyscy najlepsi kierowcy testowi Toyoty.