Reklama

Policyjny radiowóz uszkodził śmigłowiec LPR, który wylądował do wypadku na A2

Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przyleciał do motocyklisty, który miał wypadek na autostradzie A2 w okolicach węzła Poznań Krzesiny. Gdy śmigłowiec wylądował uszkodził go radiowóz, który przejechał pod pracującym wirnikiem.

Publikacja: 08.06.2024 15:09

Śmigłowiec LPR został wezwany do wypadku na A2

Śmigłowiec LPR został wezwany do wypadku na A2

Foto: AdobeStock

Wypadek z udziałem motocyklisty miał miejsce w sobotę około południa. Do zdarzenia na 175 km A2 Autostradowej Obwodnicy Poznania w kierunku Warszawy, w którym brał udział 60-letni motocyklista, który przewrócił się na motorze. Do będącego w ciężkim stanie 60-latka zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Czytaj więcej

Jesienią Zakopianka zyska kolejne 16 km nowej trasy. Budowa kosztowała 1 mld zł

W momencie, kiedy służby medyczne udzielały pomocy motocykliście kierujący policyjnym busem, mimo zablokowanej przestrzeni wokół zaparkowanego na autostradzie śmigłowca i pracujących wirników przejechał pod łopatkami i zahaczył o nie wystającymi antenami radiowozu. Maszyna została uszkodzona i uziemiona. Na miejsce wezwano mechanika, który miał ocenić uszkodzenia. Natomiast kierujący radiowozem, który zahaczył śmigłowiec odjechał z miejsca zdarzenia. Policjanci tłumaczą się, że nie mieli świadomości, że coś się stało. Wrócili na miejsce i wyjaśniają okoliczności. Śmigłowiec nie może wystartować, odcinek autostrady w stronę Warszawy jest zablokowany. Niestety motocyklisty nie udało się uratować. Policja podkreśla, że awaria nie miała żadnego wpływu na pomoc udzielaną motocykliście.

Czytaj więcej

Ten motocykl zbudowano w Rzeszowie. Wygrał na największym festiwalu motocyklowym
Reklama
Reklama

Wypadek z udziałem motocyklisty miał miejsce w sobotę około południa. Do zdarzenia na 175 km A2 Autostradowej Obwodnicy Poznania w kierunku Warszawy, w którym brał udział 60-letni motocyklista, który przewrócił się na motorze. Do będącego w ciężkim stanie 60-latka zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

W momencie, kiedy służby medyczne udzielały pomocy motocykliście kierujący policyjnym busem, mimo zablokowanej przestrzeni wokół zaparkowanego na autostradzie śmigłowca i pracujących wirników przejechał pod łopatkami i zahaczył o nie wystającymi antenami radiowozu. Maszyna została uszkodzona i uziemiona. Na miejsce wezwano mechanika, który miał ocenić uszkodzenia. Natomiast kierujący radiowozem, który zahaczył śmigłowiec odjechał z miejsca zdarzenia. Policjanci tłumaczą się, że nie mieli świadomości, że coś się stało. Wrócili na miejsce i wyjaśniają okoliczności. Śmigłowiec nie może wystartować, odcinek autostrady w stronę Warszawy jest zablokowany. Niestety motocyklisty nie udało się uratować. Policja podkreśla, że awaria nie miała żadnego wpływu na pomoc udzielaną motocykliście.

Reklama
Tu i Teraz
Dieselgate w Polsce. Volkswagen zapłaci 73,7 mln zł i kończy batalię z UOKiK
Tu i Teraz
To nie jest Corolla. Ten model Toyoty jest najpopularniejszą hybrydą na świecie
Tu i Teraz
Dacia Sandero królem Europy. W czasach drogich SUV-ów i elektryków wygrywa prostota
Tu i Teraz
Autostrada Wielkopolska znów podnosi ceny. To już drugi raz w tym roku
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Tu i Teraz
Odcinkowy pomiar prędkości na A4 zbiera rekordowe żniwa
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama