To przeszło dwukrotnie częściej niż druga pod względem popularności w kradzieżach marka – Audi. Samochody producenta z Ingolstadt znikały w ubiegłym roku z ulic, parkingów czy garaży 427 razy. Choć Toyota zdecydowanie wysforowała się na czoło niechlubnego rankingu, niemiecki marki mają bardzo mocną pozycję w złodziejskim popycie. Zajmują bowiem kolejne cztery miejsca: za Audi znalazł się Volkswagen – 398 skradzionych aut, a za nim kolejne dwie marki premium: BMW – 383 szt. oraz Mercedes – 328 szt.

Czytaj więcej

Klienci kochają Toyotę. Potwierdzają to wyniki sprzedaży

Wśród najczęściej znikających sprzed oczu zaskoczonych właścicieli są dwie toyoty: Corolla i RAV4, za którymi uplasował się ubiegłoroczny lider zestawienia - Hyundai Tuscon. Ale w pierwszej dziesiątce jest jeszcze trzech Japończyków – Yaris, C-HR oraz Camry – każdego z nich skradziono około setki egzemplarzy, przeszło połowę mniej niż Corolli. Do popularności tej ostatniej może przyczyniać się fakt, że od dłuższego czasu jest to bezapelacyjny lider sprzedaży nowych samochodów osobowych w Polsce. Co ciekawe, w Top 10 kradzionych modeli są dwa auta dostawcze: Fiat Ducato i Renault Master. Poza nimi, w ubiegłym roku skradzionych zostało jeszcze pół setki dostawczaków Mercedesa Sprintera oraz Iveco Daily.

Najczęściej kradzione samochody w Polsce w 2023 roku. Na liście m.in. Toyota, Audi, Kia i Maserati

Z rzadziej spotykanych samochodów, łupem złodziei padło 20 sztuk Kii Stinger, 12 sztuk Range Rover Sport, ponadto 11 egzemplarzy Porsche Panamera, 5 Maserati Levante i 4 Maserati Quattroporte. Samar podaje, że najczęściej kradzione są auta w wieku do 10 lat. Rocznikami, które miały największe „wzięcie” okazały się 2019 (725 szt.) oraz 2018 (565 szt.). W całym 2023 r. z porodu kradzieży wyrejestrowanych z bazy CEPiK zostało 5646 samochodów osobowych i dostawczych do 6 ton. To przeszło 8 proc. więcej niż w roku 2022, ale to zaledwie 0,03 proc. z całego polskiego parku liczącego ponad 22 miliony aut. - Na przestrzeni ostatnich 6 lat liczby dotyczące kradzieży były bardzo zbliżone i oscylowały w okolicach 6 -7 tys. sztuk. Dla porównania warto przytoczyć policyjne statystyki sprzed lat: rekordową liczbę kradzieży odnotowano w 1999 roku - 71 543 auta, w 2005 roku dało się zauważyć znaczący spadek - skradziono 45 292 auta – informuje Samar. Najwięcej kradzieży dokonywanych jest w województwie mazowieckim: w ub. roku ten region miał w policyjnych statystykach 42-procentowy udział. Najczęściej kradzione były samochody w Warszawie, gdzie zniknęło ponad półtora tysiąca aut. Najrzadziej złodzieje samochodów odwiedzali Opolszczyznę i Świętokrzyskie, w których w ub. roku skradziono odpowiednio 50 i 58 samochodów.

Czytaj więcej

Po ukończeniu to będzie najdłuższa trasa ekspresowa w Polsce. Będzie miała 786 km