W kwietniu tego roku Prezes PKN Orlen udzielił wywiadu dla stacji RMF FM. W nim Daniel Obajtek wypowiedział m.in. takie słowa, które teraz coraz częściej przytaczane są w internecie. „Nie jestem bezpartyjnym fachowcem, jak to, co poniektórzy, wchodząc do pewnych spółek, od razu uważają, że są bezpartyjnymi fachowcami. Mam tę odwagę powiedzieć: jestem menedżerem, zarządzam firmą, bliżej mi jest do biznesu, ale jestem członkiem Prawa i Sprawiedliwości i nie boję się tego powiedzieć ani nie będę tego ukrywał” – powiedział Obajtek.

Czytaj więcej

Nareszcie przebudowano autostradę z lat 30-tych, którą wybudowali Niemcy

Prezes największego koncernu paliwowego w kraju, został zapytany co zrobi w sytuacji jak PiS nie wygra wyborów parlamentarnych i opozycja przejmie władzę. „Nie będę przenosił chorych planów, które doprowadzą do katastrofy tego kraju, więc trudno, żebym to firmował. Sam odejdę, nie trzeba mi będzie nawet dziękować. Mam swój honor i mam swoją godność” – oświadczył. Nie wiadomo jednak czy złożona deklaracja będzie przez samego zainteresowanego respektowana. Zgodnie z wynikami wyborów parlamentarnych, podanymi dzisiaj przez PKW, Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 35,38 proc. głosów. Choć jest to najwyższa wartość dla poszczególnych partii, to tzw. demokratyczna opozycja łącznie otrzymała 53,71 proc. poparcia, zyskując tym samym większość w Sejmie. Frekwencja wyniosła rekordowe 74,38 proc.

Czytaj więcej

To nie koniec Opla Insignia. Następca będzie produkowany we Włoszech