TotalEnergies, jedna z pięciu największych prywatnych spółek naftowych na świecie oświadczyła, że podniesie górny limit cen benzyny i oleju napędowego do 1,99 eur za litr. Patrick Pouyanne, dyrektor generalny koncernu oświadczył, że cena za litr nie spadnie poniżej tego poziomu. Tym samym TotalEnergies oficjalnie odmawia sprzedaży paliwa “ze stratą”. - 1,99 euro to ostateczny pułap, niżej nie zejdziemy. Tak niska kwota jest dla nas obarczona znacznym wysiłkiem. Takie cany będą obowiązywać na około 3 tys. stacji paliwowych - skomentował Patrick Pouyanne.

Czytaj więcej

BMW nie odpuszcza i pracuje nad nowymi generacjami silników benzynowych i diesla

Takie działanie jest wbrew planom rządu, który obiecał rekompensaty stacjom paliw, które dostosują się do regulacji i będą oferować paliwo po niższych cenach. Rząd francuski kusi firmy wieloletnim planem transformacji, który obejmuje wsparcie np. przy budowie stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Francuski rząd chce w ten sposób walczyć z inflacją, bo wyższe ceny paliw oznaczają automatycznie wzrost cen żywności.

Czytaj więcej

Renault Rafale: Zaprojektowany do bicia rekordów