Pomimo tego, że kilka lat temu szefowie Audi i Mercedesa chętnie i z entuzjazmem ogłaszali ambitne harmonogramy przejścia na gamę pojazdów wyłącznie elektrycznych, BMW wstrzymywało się od wyznaczenia daty zakończenia produkcji silników spalinowych. A dziś Pieter Nota, członek zarządu BMW powiedział nam w wywiadzie, że „BMW będzie oferowało jeszcze długo samochody z silnikami spalinowymi”. Na dodatkowe pytanie „Jak długo?”, Nota odpowiedział z poważną miną: „Bardzo długo.”

Czytaj więcej

Szef BMW wątpi w europejską strategię dotyczącą samochodów elektrycznych

BMW jako jedna z pierwszych marek na świecie wprowadzała na rynek zaawansowane technologicznie modele elektryczne i hybrydowe. Mowa o wykonanym z włókna węglowego i3 oraz i8. W swoim czasie były to najlepsze samochody na prąd na rynku. Obecnie wciąż wiodącym kierunkiem rozwoju motoryzacji są samochody elektryczne, ale widać wyraźną korektę tej drogi. Okazuje się, że elektryfikacja potrzebuje technologii wspomagających, a samochody spalinowe pozostaną z nami jeszcze bardzo długo. Elektryfikacja jest bardzo zaawansowanym i kompleksowym procesem, który wymaga czasu.

BMW pozostawi klientom wybór

Dziś wiadomo, że BMW pracuje nad nowymi generacjami silników spalinowych i to w bardzo szerokim zakresie. W ofercie pozostaną nie tylko silniki benzynowe, ale również diesle oraz duże silniki o 6. i 8. cylindrach. W rozmowie z CarExpert Frank Weber, członek zarządu ds. rozwoju BMW stwierdził, że koncern widzi przyszłość, w której silniki spalinowe harmonijnie współistnieją z napędami elektrycznymi zapewniając klientom wybór przez następne 10–15 lat. BMW nie ustaje również w rozwoju napędów elektrycznych oraz wodorowych. Firma stawia sobie za cel, aby do końca dekady co najmniej 50 procent sprzedaży stanowiły auta z napędem akumulatorowym. Dzięki takiej strategii BMW będzie dawało klientom możliwość komfortowego wyboru typu napędu.

Czytaj więcej

To wyjątkowe BMW M3 stoi od prawie 20 lat na parkingu podziemnym